jak minął dzień
Zimą byle do maja. W maju byle do...
E tammmmmm to już niedługo , grunt to to że jest rzeka i można łowić 

dziś byliśmy z Heniem i jeszcze jednym kolegą 


po tygodniu postu oderka smakuje wyśmienicie chodź z rana mieliśmy niewstrzał , taki spęd był nad wodą że nie było gdzie kija wsadzić
po krótkim zwiadzie i łowieniu + paru rybkach przenosimy się gdzie indziej.
W nowym miejscu jest już lepiej , las gruntówek widać na 2gim brzegu na naszym spokój
Dziś szczupak złowił mnie , oj bolało ale wycharatałem szczypcami
miałem też szansę na ładną fotę jakie lubię gdy ryba wraca do wody ale będąc sam nie zbyt mi to wyszło , tylko gejzery wody
Zawinął mi pod nogi też taki klocek że aż mi się ugięły , ale mimo tego że to był esox nie dał się skusić pooglądać wodę z brzegu

Szału nie było
ale zaliczyłem parę rybek , sprawdziłem rzekę w nowym miejscu po zeszłorocznej wielkiej wodzie i znalazłem zatopione drzewo pod warkoczem 

to jest to co lubię a tygryski jeszcze bardziej 












W nowym miejscu jest już lepiej , las gruntówek widać na 2gim brzegu na naszym spokój


Dziś szczupak złowił mnie , oj bolało ale wycharatałem szczypcami


Zawinął mi pod nogi też taki klocek że aż mi się ugięły , ale mimo tego że to był esox nie dał się skusić pooglądać wodę z brzegu



Szału nie było











Remik: |
przez dwa di polowaliśmy na wściekłe szczupaki. Nic ciekawego się nie działo choć Sylwek coś tam na kiju potargał... Czas dać szczupakowi odpocząć. Pora na pstrągi.![]() |
Remku jak wrzuciłem tego Jerka do kanału wpadającym do Odry ,to się poziom wody podniósł o metr i ogłosili stan alarmowy








Gratki wszystkim łowcom. U mnie ni w "ząb" na jeziorze wszystko w najlepsze wyleguje si ew trzcinie, a na innej wodzie to już kompletnie nie mam pojęcia, trzeba przeczekać...
nie mów że Twój bo nie uwierzę

Trąci Adamowym wyrobem

Brawo

ja wczoraj Odrę męczyłem.coś się działo.kilka szczubełków trochę okoni.ogólnie miło.na gumki nie chciały, kombinowałem i kolory i wielkości itd i nic.tylko obrotówa 4 long złoto
to było to.i zaliczyłem kolejne spotkanie z rodziną dzików.ale tym razem już siedziałem na drzewie
mama się pokazała.cichutko odczekałem aż mnie zwęszą i sobie pójdą.i poszły.potem jeszcze natknąłem się na rodzinę lisów
nie ma co, wiosna, wszędzie dzieci
hehehe




Remik: |
Fajna rybka. Gratulacje! A na drugiej fotce co to? |
Druga fotka to powrót do wody (szybszy od aparatu
