Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Grupy

jak minął dzień


offline
Przemek F. 2011-10-30 20:43

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
Dzisiaj faktycznie strasznie kiepsko, i na odrze i na jeziorku. Kapke okonki skubały ale tylko skubały.
offline
Sławomir 2011-10-30 21:11

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 30
Dziś przez 3h ledwie dwa wymiary. Znowu trzeba szukać, a dzień krótki...
offline
Adam D. 2011-10-31 19:58

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
Jak minął dzień ??????? cały na łódce i we mgle i na flaucie nio coś tam gryzli ale bez rewelki



offline
Marcin M. 2011-10-31 20:30

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 58
Witam. U mnie w dzień biorą mniejsze, w nocy większe szczupaczki.



offline
jedrek115 2011-11-03 15:24

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 65
Ktos był ostatnio na pieskach w lubuskim?? Oczywiscie o odre chodzi Mam zamiar sie wybrac na całodniowy wypad, ale czy jest sens??
offline
Adam D. 2011-11-03 15:54

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
Z ostatnich 3ch wekendowych dni nad oderką , to raczej bardziej szczupaczo jak pieskowo było ale jakieś tam psiaki były , i kontakty z nimi , dziś była super pogoda , ja bynajmniej taką lubię ale cóż ktoś tyrkać musi żeby inni mieli wolne
offline
Krzysztof S. 2011-11-03 16:53

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 379
Dziś nic dwa delikatne pstryki tak jakby chciały tylko skubnąć żeby zobaczyć co to im koło nosa przepływa
offline
Remigiusz K. 2011-11-03 18:44

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
Zamiast piesków były szczurki...



offline
Łukasz S. 2011-11-03 19:56

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 582
ee no Pany... to przez te czapki takie wyniki

Gratulejszym dla Siniors Kopiej
offline
Adam D. 2011-11-04 18:12

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
wyskoczyłem dziś po pracy na pobliskie jeziorko , flauta na całego , razem z rybami , nic , dosłownie nawet pstryka



Wszedłem na zgniłą kładkę , to co na niej zobaczyłem zastanowiło mnie jak ten gość tam łowił , i chyba jeszcze był dumny z siebie że w tym siedzi





offline
Krzysztof S. 2011-11-04 18:27

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 379
WTF???
offline
Adam D. 2011-11-05 17:02

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
Oj odrzana nie była dziś łaskawa ale za to było klimatycznie do kadrów i wesoło z powodu barometru nawet @Czarny się ząłapał w kadr , żeby się nie odezwał to bym go nie poznał





offline
Dariusz D. 2011-11-05 18:26

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 326
Dzisiaj ranek nad jeziorem z nastawieniem na sandacze. Lekko spóźniony przyłów okazał się jedną rybą. 108cm i do wody











offline
Sławomir S. 2011-11-05 18:59

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Remik:
Zamiast piesków były szczurki...




Aha, to już wiem dlaczego szczupaki to po rusku "szczuki"...
offline
Remigiusz K. 2011-11-05 19:10

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
Dziś z nastawieniem ściśle szczupakowym nad wodę zabraliśmy ciężki kaliber gum i jerków. Juz na samym początku ostre branie w weahadełko ale bez ryby. Potem wraz ze wschodem słońca słabiutko. Pojedyncze brania ale nieco większych ryb. Wszystko po delikatnym skubnięciu. Sporo pociętych gum i brań w jerka ale nie do zacięcia... prawdopodobnie lepiej byłoby z mniejszymi przynętami w taką pogodę.

offline
Marcin M. 2011-11-05 19:13

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 58
Największe żerują w nocy.

offline
Remigiusz K. 2011-11-05 19:15

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
oooo ładniutki - opowiadaj Marcin

offline
Marcin M. 2011-11-05 19:22

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 58
Remik co tu opowiadać. Łowią Ci jak to Ty to napisałeś kiedyś "co chodzą na ryby".
offline
kubamajorek 2011-11-06 10:01

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
wczoraj totalna porażka...atakowałem głębokie jamy i nic, nawet pyknięcia...koncepcji brak...dzisiaj w domu...
offline
kubamajorek 2011-11-06 10:06

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
frajter:
wyskoczyłem dziś po pracy na pobliskie jeziorko , flauta na całego , razem z rybami , nic , dosłownie nawet pstryka



Wszedłem na zgniłą kładkę , to co na niej zobaczyłem zastanowiło mnie jak ten gość tam łowił , i chyba jeszcze był dumny z siebie że w tym siedzi






w zeszły weekend byłem ze szwagrem na fishach i przeszliśmy sobie nad staruszką...a tam kupa wędkarzy i wokół nich syf jak to zwykle...szwagros mieszka w Katowicach i łowi na Dziećkowicach i powiedział że u niego cała ekipa miała były po 500 zł mniej w portfelu takiego syfu dawno nie widział...czyli można nauczyć ...podobnie ze skrobaniem ryb na łowisku...tam się nie pierd....

15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.27 s