jak minął dzień
Zwiedziłem dziś pobliskie jeziorko i niestety same małe szczupaki ; ))
Zazdroszczę Wam możliwości bycia nad wodą...
jutro wolne więc atakuje
jestem wielce niezadowolonym tym co prezentuje sobą Odra gdyby nie przyrzeczne dołki nie zobaczyłbym ryby dzisiaj a przemaszerowałem 15 km
kolega wczoraj był w okolicy Brodów i naciął się na bandę kłusoli co w biały dzień montowali sieci...zaalarmował straż ale chyba za późno się zjawili...
Sylwuś obiecuje poprawę i zabiorę się w końcu za poważne łowienie jednak obawiam się że ciężko będzie dotrzymać Wam kroku
Adam widzę że uzbroiłeś się nieco na norweskie lorbaski
Ja też zrobiłem sobie kilka przynęt ale wstydzę się je pokazać
Adam widzę że uzbroiłeś się nieco na norweskie lorbaski
Ja też zrobiłem sobie kilka przynęt ale wstydzę się je pokazać
dobra pogoda na opalanie się , Krzysiu kiedy się wybierzemy razem pofocić , nie ważne co i gdzie , ważne by cię zmusić do tego byś poznał swój aparat i parę technik , wiem dziś było wredne ostre słońce , też go nie lubię ale ma plus , czas migawki jest krótszy
Pogoda cacy, troszke pojerkowałem dzisiaj gumą na jeziorku , zapioł sie taki grubiutki 70-tak ale poczęstował mnie piękną świecą katapultując gumala.
My ze Smakiem wczoraj zostaliśmy pogrążeni i skopani przez rzekę Odrę, a dziś rekreacyjnie jeziorko i jakieś drobne rybki były, ale bez szałowo.
tam daleko taka kropeczka w morzu to Dero