jak minął dzień
Żebyś wiedział że narty to podstawa jak napada ponad metr i się chce iść na nieuczęszczane jezioro na lód,można też skuterem śnieżnym ale że mieszkam w parku narodowym to tylko kilka szlaków gdzie można,tam gdzie można wiadomo będą co leniwsi wędkarze w sporej ilości,tak że narty są tak nieodzowne jak dobre buty latem he,he.no i podstawa to gps i dobre mapy,jest tak biało ze czasem nie widać dokąd idziesz ,czy pod górke czy z górki,chyba że stromo to poczujesz,przykładowe zdjęcie z kwietnia w promieniu 3km niema żadnego szlaku czy drogi,tylko biało,już niejeden łącznie ze mną wiercił w ziemi,nie idzie się czasem połapać gdzie jesteś mimo dość dobrej znajomości okolicy gps pozwala oszczędzić na nożach do świdra czyli ponad 100zł za każde chybione wiercenie,dodatkowo jak już znajdziesz dobre miejsce to łatwo po roku trafisz w to samo,jest dość fajnie i przyjemnie nawet w zimie pod warunkiem ze będziesz odpowiednio przygotowany,u mnie nie ma z tym lipy Remek może potwierdzić trudność terenu a był latem.
mazikrzych: |
W tanie koło mostu stoi wielka wędka jako symbol tego miejsca a ostatnio można ją było zobaczyć na takim tle.Miejsce Remik powinieneś kojarzyć. |
Zorza wiele wyjaśnia
Rzeczywiście, w takich "okolicznościach przyrody" bez gps można nie trafić.
Ale narciarza z wędkami czy wędkarza na nartach to chciałbym zobaczyć
@krzysiek-es; no to miałeś dobrą zabawę z tym kijkiem Używam LES90MLF2, więc mogę sobie wyobrazić. Jaka przynęta?
Ładny okaz!
Ładny okaz!
no no... kijek musiał ładnie pohasać. Gratulacje!
Ładnie chłopaki. Ja uruchomiłem Wisłę i jak do tej pory bije się po czole.
Przynajmniej pływasz z długim kijem ,u nas już biało i na minusie,czekamy na lód,jeszcze z tydzień i powinien być z 15cm od kilku dni w tym miejscu gdzie okonie jest od -5 do -10 i tak będzie kolejny tydzień-pozdrowienia z północy