jak minął dzień
No, to tam u Was nie warto świdrów odstawiać na bok, nie zdążą nawet troszkę zardzewieć...
Pozdrawiam łowiących aktywnie, bez względu na wyniki... Ważne, aby w podsumowaniu dnia rządziło naczelne hasło "Byłem na rybach, hurrrra...", ha, ha...
Pozdrawiam łowiących aktywnie, bez względu na wyniki... Ważne, aby w podsumowaniu dnia rządziło naczelne hasło "Byłem na rybach, hurrrra...", ha, ha...
Cykadass: |
No, to tam u Was nie warto świdrów odstawiać na bok, nie zdążą nawet troszkę zardzewieć... Pozdrawiam łowiących aktywnie, bez względu na wyniki... Ważne, aby w podsumowaniu dnia rządziło naczelne hasło "Byłem na rybach, hurrrra...", ha, ha... |
Jeśli złowiłem rybę, to byłem na rybach, bo jak "nic" nie złowiłem, to byłem na "niczym" (cyt. z jakiegoś kabaretu)
To ja mam nieco inne podejście ,najważniejsze to być na rybach,nad jeziorem wśród przyrody,ryby to miły dodatek ale nie konieczny,zdarzało się nic nie złapać lub wypuścić rybe a w domu jeść świeżą od rybaka,mam o tyle dobrze że do świeżej ryby typu dorsz,łupacz,czarniak i kilku innych smacznych gatunków mam dobry dostęp i to z reguły za darmo,w takim układzie łowienie jest dla przyjemności a czasem dla rybki z wody słodkiej dla odmiany.
mazikrzych: |
To ja mam nieco inne podejście ,najważniejsze to być na rybach,nad jeziorem wśród przyrody,ryby to miły dodatek ale nie konieczny,zdarzało się nic nie złapać lub wypuścić rybe a w domu jeść świeżą od rybaka,mam o tyle dobrze że do świeżej ryby typu dorsz,łupacz,czarniak i kilku innych smacznych gatunków mam dobry dostęp i to z reguły za darmo,w takim układzie łowienie jest dla przyjemności a czasem dla rybki z wody słodkiej dla odmiany. |
Ejj.. no jasne, na pewno większość z nas wędkarzy jedzie nad wodę nie po rybę a spędzić czas w miłych (lub nie zawsze) okolicznościach przyrody Z ryb czy z niczego - to cytat z kabaretu.
A propos okoliczności przyrody to pogodę masz niezłą Brrr..
Co do pogody to jest duża szansa że wyskoczymy z kolegą Bogdanem na lód na okonie jeszcze w tym miesiącu jak nie wsypie za dużo śniegu,w tej okolicy je łowie,zobacz sobie pogode http://www.yr.no/sted/Norge/Finnmark/Tana/Holmfjell~323607/langtidsvarsel.html
temperatury robią wrażenie, ale ścięło mnie z nóg, kiedy zobaczyłam na mapie gdzie to jest!!! Przecież Ty masz rzut beretem do Murmańska!!!!!!
To fakt ,a mikołaj z Laponi jest 640 km na południe od nas,mijam Rovaniemi jak jade do siebie z Polski
Ładny wypadzik. Frajter przyznaj się kto drapnął zanderka?
Na pewno trafisz... "Mocno tylko chciej...", ha, ha.