jak minął dzień
Jak tam Tobie dobrze życzę i trzymam kciuki, ale jakoś trudno będzie mi się przyzwyczaić i zamiast kielo wołać . . . :-)
Będziesz wołał jak ni złowię :-)
Brzuchy czarne jakieś takie...lada moment
Było przez te dwa dni bardzo zmiennie. Pogoda nam nie ułatwiała tematu aby łowić na lekkie zestawy ale mimo wszystko coś tam się uskubało 
Dziś zrobiłem powtórkę z rozrywki w ramach testowania mojej nowej ulubionej wędki
Dziś zrobiłem powtórkę z rozrywki w ramach testowania mojej nowej ulubionej wędki
Fajne okonie Ten ostatni juz naprawdę fajny
Witajcie. W tym sezonie nie będę już łowił na jeziorach, w których łowiłem w ostatnie lata. Dzierżawca przesadza. Nawet teraz wyciąga szczupaki z tarła. Nie chce mi się już na to po prostu patrzeć. Siaty 24h/7dni w tygodniu.
Będę odwiedzał jeziorka w okolicach Pszczewa. Jak na razie nie namierzyłem jeszcze okoni, ostatnio trafił mi się taki przyłów około 70cm bez staleczki. Na lekkim kijku była fajna zabawa. Pozdrawiam
Będę odwiedzał jeziorka w okolicach Pszczewa. Jak na razie nie namierzyłem jeszcze okoni, ostatnio trafił mi się taki przyłów około 70cm bez staleczki. Na lekkim kijku była fajna zabawa. Pozdrawiam
Pare godzin przy ustawianiu woblerków . Jak by kogo interesowało to tak u mnie mniej więcej jest.
Piękna pogoda więc z kolegą wybraliśmy się nad Bóbr rybki dopisały bo na swojego własnej roboty woblerka złowiłem dwa pstrągi jeden maluch i jeden 35cm kolega dwa spady zaliczył oczywiście pływają dalej.
| okocim666: |
| Piękna pogoda więc z kolegą wybraliśmy się nad Bóbr rybki dopisały bo na swojego własnej roboty woblerka złowiłem dwa pstrągi jeden maluch i jeden 35cm kolega dwa spady zaliczył oczywiście pływają dalej. |
Witam piekna rybka. A gdzie dokladnie byliscie na bobrze??? Bo w tygodniu tez zamierzam wyskoczyc na bobry, a ne zna miejscowek , bo lowie glownie na kwisie.
Witaj bóbr w okolicach miejscowości Łąka i Stara Oleszna.
Dzisiejszy z zawodów.
Niestety rybka nie wróciła do wody, zawody na martwej rybie :-(
Na pocieszenie pozostaje fakt, że to pierwsza zabrana rybka od ładnych kilku lat.
Niestety rybka nie wróciła do wody, zawody na martwej rybie :-(
Na pocieszenie pozostaje fakt, że to pierwsza zabrana rybka od ładnych kilku lat.
| Banjo: |
| Dzisiejszy z zawodów. Niestety rybka nie wróciła do wody, zawody na martwej rybie :-( Na pocieszenie pozostaje fakt, że to pierwsza zabrana rybka od ładnych kilku lat. |
Piekna rybka. A gdzie byly te zawody???
Uuu, @Banjo chwycił palmę pierwszeństwa w palmową niedzielę...
Sławku, niestety palmę pierwszeństwa miał kto inny, co nie zmienia faktu, iż była to największa rybka zawodów :-).
A od kiedy to ILOŚĆ się liczy na rybach, a nie JAKOŚĆ, bo może nie jestem na czasie, tzn., że jestem ZACOFANY?
Liczyła się suma długości dwóch pstrągów. Przyniosłem jednego a kolega dwa. No i był lepszy :-). Wymiar ochronny do 30 cm. Dodam, że od wielu lat były to obfite w ryby zawody. Złowiono pięć pstrągów, zwykle bywał jeden lub dwa. Trzy przyniesone do sędziów to już było szaleństwo :-)
