jak minął dzień
Kolejny dzionek mija pięknie, ale niestety 5:0 dla łososi , troszkę to trąca amatorką i moimi skołątanymi nerwami ale sie nie poddaję , pozdrawiam chłopaki !!!
Coroczny wedkarski raport z Nysy. Zaczęło sie słabo, zeby wbić się w nową wodę miałem ok 2 godziny , wędkując co 2 dzień. Do tego codzienny upał, pozwalał praktycznie łowić tylko w nocy. Ogólnie było dośc słabo, ale coś tam udało sie wydłubać , w tym jazia 50 cm, osobisty rekord w tej rybie, bo łowię ją ok.3 razy do roku. Mogło być lepiej, no ale cóż.. haha. Pozdrawiam!
Ps. Dzięki Panu Sławkowi i Panu Tomkowi Kielo , za rady co do ryb, bardzo sie przydało.
Ps. Dzięki Panu Sławkowi i Panu Tomkowi Kielo , za rady co do ryb, bardzo sie przydało.
strzalazgc: | ||
Hej. Piekna rybka , na jaki kijek i kolowrotek łowisz, chodzi mi o ten zestaw ze zdjecia ??? |
Witaj Kolego , łowię na ron thompson tyran travel w nower wersji , swoją droga świety kijek szybki pracuje na calej lini i po mimo travel składów spory zapas mocy jak i brak przesztywnien, kolowrotek to daiwa exceler plus , swietna mszynka i po mimo setek ryb i lowienia do 40g na ciezko po dwuch sezonach nie kleka. pletk a to moja ulubiona i sprawdzona dragon milenium wedle nich 014 luz blus wsio daje ade puki co
Kolejny sum z Odry. 140 cm. Zaczepiony za ogon. Temu, kto tego nie doświadczył powiem jedno - to jest jak zaczepienie o jadący pociąg. Kotwice Gamakatsu nr2 jedna wyprostowana, w drugiej wyłamany grot. Kijek LIS70MHF 14-35g i jego premiera. Panie Remiku - dzięki. Pańska opinia jak zawsze się potwierdza
Fajna ryba. Gratulacje
Kije zawsze staram się dobierać te które najbardziej lubię. Jak mam tylko możliwość to proponuję to czym sam łowię. LIS70MHF to mój ulubieniec na ciężkie łowy.
tak tak zauwazylem tam spora rotacje . i zmiany zachowan. pozdro
na ostatnim zdjęciu widać wytwornice dymu ,dochodzi do tego wężyk z powietrzem który lekko dmucha w trociny,wersja do wędzenia na zimno ,do wędzenia na gorąco jest druga ale może pomyśle o wędzarni w pełnizautomatyzowanej gdzie robisz zasyp,nastawiasz czas i temperature i wracasz jak jest gotowe,łupacz na zimno nie ustępuje łososiowi może smakowo go nawet przewyższa próbowałem przed chwilą z tąd ta opinia.