jak minął dzień
Znaczy się, że wystartowałeś na MECIE, ha, ha...
Dziś już wylądowałem, skopały mi dupsko ze hej haha.
Mi ostatnio jeden także skopał dupsko... Popis anielskiego spokoju i opanowania w moim wykonaniu, ha, ha... Łowienie większych okoni z brzegu jest często zagadkowym przedsięwzięciem...
Ps. Proszę potraktować ten wpis, jako następny dowód całkowitego braku tzw. kultury osobistej... Bardzo nie lubie poprawności politycznej... Bardzo. Chłop jak się nie wnerwi czasami, tzn., że nie jest chłopem... Sami widzicie, jak to jest, gdy się myśli, że można z Francuzami wiecznie łapać motylki... Ha, ha...
https://youtu.be/vO2bPN0EYvs
Ps. Proszę potraktować ten wpis, jako następny dowód całkowitego braku tzw. kultury osobistej... Bardzo nie lubie poprawności politycznej... Bardzo. Chłop jak się nie wnerwi czasami, tzn., że nie jest chłopem... Sami widzicie, jak to jest, gdy się myśli, że można z Francuzami wiecznie łapać motylki... Ha, ha...
https://youtu.be/vO2bPN0EYvs
Cykadass: |
Mi ostatnio jeden także skopał dupsko... Popis anielskiego spokoju i opanowania w moim wykonaniu, ha, ha... Łowienie większych okoni z brzegu jest często zagadkowym przedsięwzięciem... Ps. Proszę potraktować ten wpis, jako następny dowód całkowitego braku tzw. kultury osobistej... Bardzo nie lubie poprawności politycznej... Bardzo. Chłop jak się nie wnerwi czasami, tzn., że nie jest chłopem... Sami widzicie, jak to jest, gdy się myśli, że można z Francuzami wiecznie łapać motylki... Ha, ha... https://youtu.be/vO2bPN0EYvs |
Haha stoicki spokój mam podobnie
Cześć wszystkim, dawno mnie tu nie było.
Co na Odrze?? Sandaczyki w rozmiarze małym ale ilości treningowej....
[img] http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2017/10/10/9644325_IMG_1490.JPG[/img ]
Co na Odrze?? Sandaczyki w rozmiarze małym ale ilości treningowej....
[img] http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2017/10/10/9644325_IMG_1490.JPG[/img ]
Taka ciekawostka :-).
Bardzo ,bardzo dawno nie byłem nad rzeką ,dzisiaj poleciałem ,spadek temperatury o 8s i zmiana wiatru na wschodni :-( ,celem były okonie ,zwykle jest ich dużo a dziś bryndza ,miejsce gdzie łowi się po kilkanaście na 0 ,zmiana miejsca i dwa na cykadę 4g ale takie popierdółki ,troszkę kombinacji ,zakładam krąpika dużego SS malowanego na pstrunia i prowadzę z prądem ale nie szybko ,troszkę szybciej niż nurt a czasem praktycznie spławiam i 5sztuk mniej więcej takich ,nie wiem co by było dalej bo musiałem się zawijać.Wszystkie zapięte za górną wargę i tylną kotwę.
https://www.youtube.com/watch?v=2iVSqjiYDzw&feature=youtu.be
Bardzo ,bardzo dawno nie byłem nad rzeką ,dzisiaj poleciałem ,spadek temperatury o 8s i zmiana wiatru na wschodni :-( ,celem były okonie ,zwykle jest ich dużo a dziś bryndza ,miejsce gdzie łowi się po kilkanaście na 0 ,zmiana miejsca i dwa na cykadę 4g ale takie popierdółki ,troszkę kombinacji ,zakładam krąpika dużego SS malowanego na pstrunia i prowadzę z prądem ale nie szybko ,troszkę szybciej niż nurt a czasem praktycznie spławiam i 5sztuk mniej więcej takich ,nie wiem co by było dalej bo musiałem się zawijać.Wszystkie zapięte za górną wargę i tylną kotwę.
https://www.youtube.com/watch?v=2iVSqjiYDzw&feature=youtu.be
Witam ciepło i pozdrawiam serdecznie wszystkich znajomych bardziej lub mniej, u Mnie szczupaczo , w rozmiarach szkolnych , wieksze owszem ale tylko żywiec a tej metody nie nie nie ... okonie spoko , i czekam na odrzanskie sansdacze , na mojej mecie albo dalej nie biora albo dalej ich jeszcze nie ma . rekordowych życzę prosto z roboty hehe.
Franek, już chyba bardzo zimno u Was?
Wręcz przeciwnie Sławeczku , w moim miasteczku nad Nysą Ł... jest jeszcze calkiem cieplo jestem od jakiegoś czasu na starym szlaku i wciąż przecieram kurze na pułkach.
Aaa, tzn., że wróciłeś... No i bardzo dobrze.
Tak tak , jak najbardziej co mnie bardzo cieszy... ale będę tęsknił chwilami za brutalną północą
Oj fajny! ja też wczoraj walczyłem i nawet udało mi się po 3 dniach skusić fajną rybę do przekąszenia Jednak po kilku dniach ciągłego rzucania bez "treningu" holu i zacięć jakoś temat spaprałem.
Remku, Ja po licznych treningach puki co jestem deklasowany przez cwane sandacze , szczupak mi to wynagrodzil uffff przyponu nie mialem, siedzial pewnie w nożyczki. Ciesze sie bo naprawde długo przerabialem te miejsce , branie niemal nei wyczuwalne w 7cm makrelke. Ryby byly totalnie nie aktywne wszyscy sie poddali a ja jeszcze troszke poszperalem . w tym roku chcialbym jeszcze tylko fajnego zeda i spokoj na duszy
Potwierdzam to co mówisz. Rzucałem 3 czy 4 dni ciężkimi zestawami. Ostatniego dnia przezbroiłem się na mniejsze przynęty. Miałem 2 brania w 20 minut. na gumki 10 cm fruwające w toni.
Pan Dariusz i Pani Daria...
Fajnie chłopcy łowią , u Mnie okoniowo bardzo okoniowo ale rozmiartówka taka do 35max pukiu co. poszukalbym krokodyli ale zdrowie jeszcze po operacji nie te wiec miejskie lowienia na siedzaco musi wystarczyc Ha ha ""