jak minął dzień
Fajny :-) ,a u mnie dopiero się zacznie dziać :-)
fajna drobnica remku ja od x czasu przewalam szczupaki i sandalki w rozmiarze max 40z hakiem , nie wiem co jest grane. ostatniego wymiarowego pajka mialem w maju mowie o takim 80 plus nie jakis tam 60tak, okoni setki , i w tym jeden 30tak , nie wiem co jak i dla czego
Lody ledwo zeszły, w zime sprawiłem sobie nowy kijek, więc szybki wypad na 30min, zeby sprawdzić co i jak "ogarnia". Tak sobie zmieniałem gumki, obciążenia, aż w końcu przy 2 gramach i 2 calowym kajtku lekkie uderzenie. Pierwsza ryba w sezonie, pierwsza na ten kij, ten rok bedzie dobry, mówię Wam! 40cm nie było, ale grube 39cm już tak
Piękny okoń!
Pokłócić się ze strzygą? No też... To tak, jak z jedynym lekarzem w promieniu 100 km...
Fajowe ,ja dzisiaj 5 godzin bobrowałem i nic ,znaczy 0 klenia ;-) ,ale fajną zatoczkę z okoniami żerującymi na rybkach przy powierzchni znalazłem ,dużymi okoniami :-)
Dorodny okonek :-) ,rzeczny?
Jaki weekend, jaki weekend... Robota non - stop... Ten pieprzony wirujący zepsuł mi nerwy... W strugach deszczu z mokrymi majtkami holowanie rybek jest bardziej męczącym zajęciem, niż dłubanie dupereli w warsztacie, ha, ha... Pierwszy raz w życiu w trakcie spinningowania zamiast kamienia, albo inszej kłody, pod tyłek podstawiłem krzesełko... Wstyd, ha, ha, ale co zrobić... Balonesku jeszcze mnie opieprzył do tego, że to jego patent, ha, ha...