jak minął dzień
Ano ruszyły! U mnie zawsze rybka wchodziła w kwietniu - w zeszłym roku w połowie miesiąca. Dziś dobierałem stery do woblerów i dociążałem je i po 15-stu minutach dopiero zauważyłem, że rybki weszły już do rzeki! Oczkowały na powierzchni. I to nie tylko w wolnym nurcie - widziałem kilka oczek w głównym nurcie o dość dużym uciągu. SZOK! Ciekawe jak okonie...
no podobno okoń w starorzeczach gryzie.jak na mniejszych rzekach nie wiem. dziwię się ze jeszcze tego Maciej nie sprawdziłeś.
@Franek ładna woda i ładne klenie.szkoda że je tak wycierasz w liściach i piasku.ale rybki ładne.
@Franek ładna woda i ładne klenie.szkoda że je tak wycierasz w liściach i piasku.ale rybki ładne.
Obszedłem się z nimi jak z dziećmi, wiem że nie wolno ale chciałem jakąś fotkę zrobić, a na skarpie nie dałem rady inaczej, jeden z klonków nie wiem czy widać był walnięty przez szczupaka.
Próbowałem @Kuba, tylko inne maści zero reakcji, obrotówki zero reakcji chyba ze bardzo stara miedź, woblerki tylko o odpowiedniej akcji. ale ta żabka jest piękna gdzie taką nabyłeś ?
centrum wędkarskie w zielonej
kupiłem ja z myślą o kwisie ale na innych wodach i innych gatunkach moze byc spoko o tej porze roku.
W naszym centrum szału nie ma, a i takiej żabki tez nie ma .
tez musiałem pogrzebac za ladą żeby znaleźć :-) tego dnia mocno zaszalałem na zakupach.praktycznie jeszcze główki musze kupić i mam przynęt na cały sezon.
Kuba nie było czego sprawdzać. Rybka musiała wejść na dniach, wogóle jestem zdziwiony. Za rybką powinien wejść okoń - tak na logikę. Trochę za późno już było na sprawdzanie, jutro może wyskoczę? Pozdrawiam
sprawdzaj sprawdzaj to ja tam do Ciebie przyjadę :-)
Ganiałem za okoniem jak głupi ostatnio u siebie dołki, nie dołki starorzecza itd... zero okonia zero, woda het wysoko, ale pojawia się drobniczka i jak pisał @Wobler coś powinno przybyć. A klenie łowię bo zastanowiłem się czego im teraz trzeba i w jakom mogły by się osadzić miejscu, napotykając na pierwszy kontakt resztą byłą już tylko cierpliwa obserwacja i jednostrzałowe żuty...
No to dzisiaj przeszedłem samego siebie, łowiłem z drzewa heh, ale 2 klonki dostałem takie +30 i jakiś czas później przechytrzyła mnie dobra czterdziestka.
a mi pozostaje tylko pozazdroscic
to jest bardzo bardzo dobra wiadomość :-)
Witam. To Ja również coś od siebie. Dzisiaj czuję się w pełni spełniony, połowiłem w sumie 14 kleni wszystkie +30 w tym 3 sztuki +40, do togo 8 spadów podczas holu. Dzisiaj kusiłem je i wahadłówką i woblerem i żabką. Udało mi się zrobić dwie fotki w tym w jednej pomógł mi wędkarz. Euforia czysta euforia...