jak minął dzień
Cześć !
Wiecie może czy coś się dzieje na Słupi, bo sobotę mam się wybrać z kolegami do Bydlina.
Z góry dzięki.
Wiecie może czy coś się dzieje na Słupi, bo sobotę mam się wybrać z kolegami do Bydlina.
Z góry dzięki.
Woda średnia ale sądzę ze się zaczyna podnościć więc dobrze. Słabo z rybami. Z tego co się orientuje w ostatnich tygodniach złowiono kilka małych trotek. Ten rok na Słupi bardzo słaby.
Długo czekałem aż lód zejdzie. Doczekałem się. Z moimi nowymi cykadkami wybrałem się na okonie. Wynik:
kilkanaście maluchów na 5g cykadke
3 ok 25 cm na 5g cykadkę
jeden esox (około 45 cm) na 5g cykadkę
Super sprawa i wcale nie takie trudne łowienie
kilkanaście maluchów na 5g cykadke
3 ok 25 cm na 5g cykadkę
jeden esox (około 45 cm) na 5g cykadkę
Super sprawa i wcale nie takie trudne łowienie
jurajura: |
Długo czekałem aż lód zejdzie. Doczekałem się. Z moimi nowymi cykadkami wybrałem się na okonie. Wynik: kilkanaście maluchów na 5g cykadke 3 ok 25 cm na 5g cykadkę jeden esox (około 45 cm) na 5g cykadkę Super sprawa i wcale nie takie trudne łowienie |
Brawo - pięknie
Ja jutro atakuję
jurajura: |
Długo czekałem aż lód zejdzie. Doczekałem się. Z moimi nowymi cykadkami wybrałem się na okonie. Wynik: kilkanaście maluchów na 5g cykadke 3 ok 25 cm na 5g cykadkę jeden esox (około 45 cm) na 5g cykadkę Super sprawa i wcale nie takie trudne łowienie |
Gratulacje - jakie kolory
Kolory łowne Remiku
kurcze a jak zdenerewowany bo na rybki nie jade, ani na zlot ani wogóle.
Wczraj troche pobalowalismy a rano obudziłem się z katarem... wcieram sobie Coldrex teraz... dokładnie HotRem hehe
kurcze a jak zdenerewowany bo na rybki nie jade, ani na zlot ani wogóle.
Wczraj troche pobalowalismy a rano obudziłem się z katarem... wcieram sobie Coldrex teraz... dokładnie HotRem hehe
Remik: | ||
Gratulacje - jakie kolory |
Dziś znowu okonie zabrały mnie z domu - hahaha
Wyniki podobnie jak poprzedniego dnia. Większość czasu łowiłem na Cykady SS - bardzo mi się spodobały. Dużo dał mi artykuł Pana Sławka Szuszkiewicza o łowieniu na cykady.
Kolory jakie najbardziej mi się spisywały to żółty i zielony.
Brały też na male gumki w kolorze motor oil.
Chłopaki, dziś testowałem nową partię przynęt. Tym razem na tapetę trafiły Woblery Kwiskie. Czy są dobre...hmm, to mało powiedziane. Po piątym pstrągu przestałem liczyć . Rybki małe, ale mnogość brań i tak potwierdza ich skuteczność. Czemu tak piszę - bo łowiłem z wędkarzami z większym doświadczeniem niż moje, a oni nie zarejestrowali ani jednego brania na swoje masóweczki! Wobki pracują bardzo wyraziście. Miałem pełną kontrolę nad nimi oraz wyobrażenie co dzieje się z nimi pod wodą. Lotność bardzo dobra co przekładało się na celność oddawanych rzutów. Wierzcie mi lub nie - one są stworzone do łowienia na większości pstrągowych rzek jakie znam. Pstrągi po prostu je lubią
W przyszłym tygodniu ruszam na kolejne łowy - tym razem spróbuję kusić nimi tęczaki!
Pyton - powiedz dokładnie, któe były skuteczne. Planuje coś dokupić na pstrągale. Daj może fotę.
Fot Ci u mnie niedostatek. Jedną mam z telefonu, ale muszę ją zrzucić na komputer.
Napisz coś więcej o swojej rzece i rybach, które w niej mieszkają. Na mojej najlepsze efekty miałem na Gobio w kolorze YL. Myślę, że spodobał im się ten seksowny żółty brzuszek ...
Co do wyboru konkretnego modelu zwróć się raczej o pomoc do ich producenta lub Remika. Ten ostatni jest moim konsultantem w sprawach związanych z doborem sprzętu pod pstrągi. Po raz kolejny jego rady okazały się strzałem w 10-kę!
Napisz coś więcej o swojej rzece i rybach, które w niej mieszkają. Na mojej najlepsze efekty miałem na Gobio w kolorze YL. Myślę, że spodobał im się ten seksowny żółty brzuszek ...
Co do wyboru konkretnego modelu zwróć się raczej o pomoc do ich producenta lub Remika. Ten ostatni jest moim konsultantem w sprawach związanych z doborem sprzętu pod pstrągi. Po raz kolejny jego rady okazały się strzałem w 10-kę!
Co do pstrągów ,sobotni wypad nad tajną 8h nad wodą efekt tłuścioszek 42cm,padł na obrotówkę klepanke ciemną miedź nr2,sprowadzaną z prądem rzeki.
Pokazały się żaby więc chyba chwilowo ,muszę sięgnąć po gumowe imitacje "kermitków",jakoś nie przepadam za gumami i stosowaniem ich na pstrąga ,guma tak ale na inne rybki ,ale cóż wymaga tego sytuacja ,trochę pojedzą żabek i sytuacja wróci do normy czyli blaszka ,kogutek ,ostatecznie woblerek.
Pokazały się żaby więc chyba chwilowo ,muszę sięgnąć po gumowe imitacje "kermitków",jakoś nie przepadam za gumami i stosowaniem ich na pstrąga ,guma tak ale na inne rybki ,ale cóż wymaga tego sytuacja ,trochę pojedzą żabek i sytuacja wróci do normy czyli blaszka ,kogutek ,ostatecznie woblerek.
Ładny Brawo
Piotr, widzę że już wasze kropki pojadły sobie bo cłakiem ładnie wygląda ten z fotki.
Twoje blaszki sprawdzają się nie tylko w okolicach Starachowic. Dostałem ostatnio sygnał od pstrągarza znad pomorskich rzek o ich skuteczności. Gratuluje
Twoje blaszki sprawdzają się nie tylko w okolicach Starachowic. Dostałem ostatnio sygnał od pstrągarza znad pomorskich rzek o ich skuteczności. Gratuluje
pokaż dokładnie tą blaszkę na którą złowiłeś pstrąga
Blaszka ,bardzo podobna do tej co na zdjęciu tylko mucha na kotwicy jasno zielona ,jako że to ręczna robota to drugiej identycznej nie ma ,preferuje raczej ''brudne'' przygaszone kolory .
Wspominałem o gumowych żabkach i że na pstrągi jakoś guma mi nie pasi ,jako eksperymentator ,pozwoliłem sobie siąść do imadełka i stworzyć kermita mojego pomysłu z posiadanych materiałów muchowych ,na haku łososiowym ,aby nadać kształt płaski użyłem brakowej paletki nr 1 ,przymocowana do haka nicią wiodącą i super glu ,troszkę lamety ołowianej ,dla wagi (ok 4gr)nóżki marabut oliwka ,tułów jakiś żabi kolor syntetyk ,podrasowana z góry markerem czarny ,oczka naklejane ,wyszedł ciekawy efekt ,jeśli pogoda i czas pozwoli testy w weekend
Wspominałem o gumowych żabkach i że na pstrągi jakoś guma mi nie pasi ,jako eksperymentator ,pozwoliłem sobie siąść do imadełka i stworzyć kermita mojego pomysłu z posiadanych materiałów muchowych ,na haku łososiowym ,aby nadać kształt płaski użyłem brakowej paletki nr 1 ,przymocowana do haka nicią wiodącą i super glu ,troszkę lamety ołowianej ,dla wagi (ok 4gr)nóżki marabut oliwka ,tułów jakiś żabi kolor syntetyk ,podrasowana z góry markerem czarny ,oczka naklejane ,wyszedł ciekawy efekt ,jeśli pogoda i czas pozwoli testy w weekend
Kiedyś dla zabawy zrobiłem podobną żabkę ale strzyżoną z sierści ,taka muchowa żaba ,pracy trochę trzeba włożyć ,ale fajnie wychodzi szczególnie jak na grzbiet da się pomieszane kolorki sierści efekt plamek wychodzi kapitalny ,teraz niestety muszę całkiem zrezygnować z sarenki ,bo dostałem jakiegoś uczulenia od niej ,szkoda bo fajne strzyżone muchy,,godarddy''robiłem i były kapitalne na klenie , albo muszę jakiś lek albo sarnę zastąpić czymś innym.
No fajny efekt. Kiedyś też kombinowałem, tylko z wobkami żabkopodobnymi. Pstrągi w marcu je łykały