Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Grupy

jak minął dzień


offline
jacek m. 2010-04-27 20:53

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 94
Remik:
maximus:
xein:
Remik:
a jak...


No to i ja przyłączam się z gratulacjami !!

Chyba ja żyję w innej czasoprzestrzeni,bo u mnie jest 27 kwiecień,a nie 01 maja,broń Boże się nie czepiam,ale prezentowanie ryb będących pod okresową ochroną nawet jeśli zostały wypuszczone ,jest takie nieczasowe,peace!

Gadanie o okresach ochronnych i fotach było wałkowane na chyba wszystkich forach na świecie. Walka była ogromna i na naszych rodzimych stronach internetowych. Jedn

e fora wprowadziły zakazy inne zastosowały wymiary pokazywanych ryb.

Na CF restrykcji nie bedzie (mam nadzieję) kultura naszego forum jest ustalana przez nas wszystkich.



Takie jest wędkarstwo... ochronne okresy, niewymiarowe ryby, zakrwawione skrzela. Tak to wygląda. Stosujemy najmocniejsze plecionki, super kotwice i wędki z megapowerem a na końcu sprowadza się to do rybiego pyszczka.



W mojej ocenie liczy się to co my WĘDKARZE mamy w głowach, liczy się to jak postępujemy i jaki mamy stosunek do przyrody.



Nigdy nikt nikomu na CF nie zabroni pokazania ryby w okresie ochronnym, małej, dużej czy takiej która niestety... już pływać nie będzie. Ważna jest estetyka i moralność każdego z nas.



W moim odczuciu takie właśnie powinno być wędkarstwo. Czasem okrutne i brutalne ale i piękne i fascynujące.

Amen.Nie miałem złych intencji,sorry jeśli kogoś uraziłem.
offline
Przemek F. 2010-04-27 21:09

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
Właśnie wracam z wody. Pojechałem sprawdzić jak jazie i klenie się mają. No i wieczór piekny woda coraz niżej. Jedna miejscóweczka druga cichutko na paluszkach i w drugim żucie silne kleniowe tąpniećie kilka sekund walki i ryba wyłąmuje mi kotwice w cykadzie 5g. Stoicki spokój kilka następnych rzutów na odczepnego i do domu. Powiem tylko tyle ze rybka +50 i to ładne, niestety nie mam więcej cykadek a ta była od remika .
offline
Łukasz S. 2010-04-27 21:19

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 582
Franek1985:
Właśnie wracam z wody. Pojechałem sprawdzić jak jazie i klenie się mają. No i wieczór piekny woda coraz niżej. Jedna miejscóweczka druga cichutko na paluszkach i w drugim żucie silne kleniowe tąpniećie kilka sekund walki i ryba wyłąmuje mi kotwice w cykadzie 5g. Stoicki spokój kilka następnych rzutów na odczepnego i do domu. Powiem tylko tyle ze rybka +50 i to ładne, niestety nie mam więcej cykadek a ta była od remika .

uuuu to dziwne z tą kotwicą, która puściła?
offline
Przemek F. 2010-04-27 21:36

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
Luka1981:
Franek1985:
Właśnie wracam z wody. Pojechałem sprawdzić jak jazie i klenie się mają. No i wieczór piekny woda coraz niżej. Jedna miejscóweczka druga cichutko na paluszkach i w drugim żucie silne kleniowe tąpniećie kilka sekund walki i ryba wyłąmuje mi kotwice w cykadzie 5g. Stoicki spokój kilka następnych rzutów na odczepnego i do domu. Powiem tylko tyle ze rybka +50 i to ładne, niestety nie mam więcej cykadek a ta była od remika .

uuuu to dziwne z tą kotwicą, która puściła?

przednia



tylnia jest na kułeczku, jesli mi finanse pozwolą nabęde kilka 5g cykadek i odrazu przednie kotwiczki ida na kułeczko. kurcze szybka akcja cykadka własciwie 2 raz w wodzie wytropiłem ładną wode cicho podszedłem druga wrzutka ryba siadła solidnie kilka młynkow w nurcie i peka kotwica.
offline
Łukasz S. 2010-04-27 21:39

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 582
Franek1985:
Luka1981:
Franek1985:
Właśnie wracam z wody. Pojechałem sprawdzić jak jazie i klenie się mają. No i wieczór piekny woda coraz niżej. Jedna miejscóweczka druga cichutko na paluszkach i w drugim żucie silne kleniowe tąpniećie kilka sekund walki i ryba wyłąmuje mi kotwice w cykadzie 5g. Stoicki spokój kilka następnych rzutów na odczepnego i do domu. Powiem tylko tyle ze rybka +50 i to ładne, niestety nie mam więcej cykadek a ta była od remika .

uuuu to dziwne z tą kotwicą, która puściła?

przednia



tylnia jest na kułeczku, jesli mi finanse pozwolą nabęde kilka 5g cykadek i odrazu przednie kotwiczki ida na kułeczko. kurcze szybka akcja cykadka własciwie 2 raz w wodzie wytropiłem ładną wode cicho podszedłem druga wrzutka ryba siadła solidnie kilka młynkow w nurcie i peka kotwica.

musiała być już mocno osłabiona... jak założysz na kółeczku to już po cykadzie Remik Cykadass jakieś sugestie?
offline
Przemek F. 2010-04-27 21:43

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
jeszcze nie próbowałem na kułeczku ale co teraz poradze chciałbym ja odratowac bo jest moją ostatnia a na nastepne mnie nie stac bo mam dołki finansowe ale to juz sprawa poboczna pewnie znacznie osłabi prace.
offline
Remigiusz K. 2010-04-27 21:46

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
Zakładanie kółka łącznikowego na przód to nieporozumienie. Cykada traci zdecydowanie na łowności. Będzie się znacznie częściej plątała z żyłką. Cykadki Sławka produkowane są od wielu lat i przeszły wiele przemian. Przednia kotwica jest konieczna a jej mocowanie wydaje się być najkorzystniejsze.



Mnie nigdy się nie przytrafiło aby łącznie zawiodło a łowiłem na cykady całkiem przyzwoite ryby. Wierze Franek, ze tak mogło się stać bo już od kogoś o tym słyszałem... Jednak jest to możliwe raczej tylko własnie w 5g bowiem mają one na przodzie mocowaną kotwiczkę 14 lub 12.
offline
Łukasz S. 2010-04-27 21:46

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 582
z tego co wiem to bardzo zaburzy prace

spróbuj kupić mocną kotwice (ale nie kruchą) natnij i zamontuj na cykadzie - będzie ok.
offline
Przemek F. 2010-04-27 21:49

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
Ah nic nie będę ciął za masywne palce na zbyt delikatne rzeczy. A może ktoś chciałby coś powymieniać po koleżeńsku mam jakieś kogutki parę wahadełek i takie tam ...
offline
Przemek F. 2010-04-28 22:46

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
Kolejny zachód po pracy nad woda dzisiaj sporo się działo ale nie na wędce.



Ot sąsiada spotkałem, zaobserwowałem pięknego wodnego żółwia ok 30cm co nie jest już w mojej wodzie rzadkością a i łowiono je na obrotówki, pod nogami biegały mi myszki wydłubując z ziemi resztki zanęty pozostawionej przez ludzi.



Piękny wieczór, ale z rybka słabo pewnie z powodu spadku wody.



No i na koniec nareperowana cykadeczka daje mi przyłów w postaci woblera Rapali MAx Rap 13cm ciekawa konstrukcja.
offline
Łukasz Z. 2010-04-28 22:49

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 56
My dziś okoniowo, ale same pyrtki po ok 15cm każdy.
offline
Przemek F. 2010-04-28 22:51

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
Luke:
My dziś okoniowo, ale same pyrtki po ok 15cm każdy.

Te większe jeszcze chyba nie dostały kopa , a małe juz baraszkuja w najlepsze.
offline
Jacek K. 2010-04-29 08:59

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 604
Ja wczoraj wybrałem się na mały spacerek.... ale bez wędki Ależ ta wiosna wybuchła......

offline
Przemek F. 2010-04-29 17:33

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
jaco:
Ja wczoraj wybrałem się na mały spacerek.... ale bez wędki Ależ ta wiosna wybuchła......


Daje rade
offline
Maciej J. 2010-04-29 17:45

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Od 10 do 15:00 pływałem. Później od 16:00 do teraz rzeka. Trafiłem dziś na te normalne okonie, spod filara siadały 30staczki. W głównym nurcie dorwałem szczupaczka 50cm, a w niedostępnym miejscu żerował typowy krążownik. Szczupak - ale "spory"! Nie rzucam słowa spory na wiatr. Pozdrawiam
offline
Przemek F. 2010-04-29 17:49

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
wobler129:
Od 10 do 15:00 pływałem. Później od 16:00 do teraz rzeka. Trafiłem dziś na te normalne okonie, spod filara siadały 30staczki. W głównym nurcie dorwałem szczupaczka 50cm, a w niedostępnym miejscu żerował typowy krążownik. Szczupak - ale "spory"! Nie rzucam słowa spory na wiatr. Pozdrawiam

No to przyjemnie połowiłeś Macieju, ja wieczorkiem podjadę na mały spacerek.
offline
Maciej J. 2010-04-29 17:55

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Kurcze też bym jeszcze poszedł Pewnie jeszcze mają otwartą stołówkę - hihi
offline
kubamajorek 2010-04-29 22:22

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
ja lakierowałem dzisiaj. smród niemiłosierny.jeszcze jutro poprawki, uzbrojenie i w sobotę najprawdopodobniej Ośno i jeziora.no zobaczymy.mam jeszcze opcje Odry ale woda wysoka jeszcze.nie wiem.nie wiem gdzie w sumie jechać.
offline
Maciej J. 2010-04-29 22:25

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Nad jeziorkiem są bardziej odpasione niż w rzece Przynajmniej u mnie. Pozdrawiam
offline
kubamajorek 2010-04-29 22:37

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
też myślę że lepiej spróbować sił w jeziorach, zwłaszcza że je dosyć dobrze znam.

15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.29 s