jak minął dzień
A moje jeziorko jeszcze śpi zimowym snemm kompletna ciszaaaa.
Franek chyba wszystkie jeszcze śpią. Tzn. roślinność ruszyła, ale ataków szczupaka na otwartej wodzie nie zaobserwowałem. A w trzcinach, podtopionych krzakach - z kilkanaście. Ładnie przyroda na dniach eksplodowała, ale długa zima i chłodna wiosna troszkę przyczyniła się do lekkiego zacofania. Pod wodą na jeziorze dopiero rozpoczęło się życie... I to jeszcze nie wszędzie.
Straszny wiatr wszystko psuje, na rzece ani brania, zaraz popłynę na jeziorko chyba - muszę znaleźć bezwietrzny brzeg.
Wiatr brutal dzisiaj fakt, nawet w pracy przeszkadzał no i chmury nie ładne niesie od zachodu.
Luka1981: | ||||||
musiała być już mocno osłabiona... jak założysz na kółeczku to już po cykadzie Remik Cykadass jakieś sugestie? |
Nic na tym świecie nie jest doskonałe. Nic. Ideał jest fikcją stworzoną na użytek romantyków i…głupców. Istnieje tylko kompromis. Docenienie jednak zalet kompromisów przychodzi stosunkowo póżno, bo wraz z wiekiem i doświadczeniem. Wszystko, co robię jest sprawdzone, przemyślane i sfinalizowane na zasadzie kompromisu – coś za coś.
bardzo cenna u mocno trafiona uwaga... malo kto o tym pamieta
Franek1985: |
Wiatr brutal dzisiaj fakt, nawet w pracy przeszkadzał no i chmury nie ładne niesie od zachodu. |
Ale wieczorem było pięknie. Koło 19 już bezwietrznie, extra. Tylko pełno meszek i komarów! Panowie dobrze radzę - zabierzcie jutro jakieś płyny na to dziadostwo!
Ja startuję o 5:00, wracam o 13 jak będę miał czas to coś skrobnę. Jem obiad i dalej płynę! Powodzenia wszystkim!
Wkoncu i ja bylem z wedka nad woda. Wisla obdarzyła mnie hojnie, 3 szczupaki 4 okonie i 2 klenie Jasne, to tylko moje marzenia. Mozna powiedziec, ze moja passa trwa dalej, czyli Nic przez wielkie N. A bym zapomnial o malym bolku na woblerka W.D.
Jutro 1 maja jade nad Zalew Zegrzynski jak co roku, ale jade raczej poplywac lodka bo z rybkami cos czuje ze bedzie ciezko.
Jutro 1 maja jade nad Zalew Zegrzynski jak co roku, ale jade raczej poplywac lodka bo z rybkami cos czuje ze bedzie ciezko.
ja tez jutro atakuję...
mam nadzieje na dobre efekty uzbrojony jestem po zęby - nowy cast + nowości z CF = musi być dobrze
pogoda też zapowiada się dobrze... niech pada i wieje
mam nadzieje na dobre efekty uzbrojony jestem po zęby - nowy cast + nowości z CF = musi być dobrze
pogoda też zapowiada się dobrze... niech pada i wieje
u mnie lekko mży pogoda pochmurna idealna na wode niedługo zaatakuje
No u mnie sezon otwarty z klasą. Co prawda nic większego nie skonczyło na brzegu ale złowiłem ponad 15 okoni i tyle samo szczupaczków w tym 3 wymiarówki. Dodatkowo wypiął mi się jakiś większy, myślę że spokojnie ponad 5kg. Ciągnął jak motorówka, niestety przez 10sekund :/ Wszystko na obrotóweczki ABC nr 3
zapomniałem napisać że ochrzciłem nowe kije - castingowy premier 1 oz oraz spinn premier 5/8 oz ten większy 78cm ponad 3 kg siadł właśnie ten lżejszy kijek - wędka nawet nie jęknęła
Luka piękne.... Jutro zmieniam chyba jeziorko, wymiękam O ile będę miał transport.
widzę że też nie próżnowałeś ładny grubasek
a jak tam bolenie? w odrze na wysokości Wrocławia sam drobiazg ale za to jak bylo konkretne branie to juz nie do wyciagniecia;/
Dziś małą ekipą wyskoczyliśmy na oderkę , po drodze dołączył Dawid - pogoda czysto nie boleniowa , a miało nie padać , chmary meszek i komarów , z rybami straszna anemia. Jedynego bolusia na otwarcie sezonu zaliczył Henk , ja miałem tylko jedno zawinięcie pod nogami. Dopiero koło południa jak przestało padać było można sporadycznie zobaczyć bolki i to takie stykacze jeden anemiczny atak i już go nie było widać. I tak na wędrówkach po błocie i wodzie zszedł nam dzień , jutro jak ma być taka sama pogoda na pewno oderkę sobie odpuszczę . W poniedziałek ma lać i to mocno, coś trzeba zmienić żeby ta majówka była udana
Zawsze można zmienić kontynent na nie których świeci słońce, ale tak apropos to Oderka jest do tyłu jakieś dwa tygodnie i totalnie zależna od światełka, jak tylko słoneczko to życie, ciemniej martwica. Ci co dziś zdecydowali się na wody stojące i zempatki chyba wybrali dużo lepszą drogę.