Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Grupy

jak minął dzień


offline
Przemek F. 2010-04-29 23:30

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
A moje jeziorko jeszcze śpi zimowym snemm kompletna ciszaaaa.
offline
Maciej J. 2010-04-30 07:41

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Franek chyba wszystkie jeszcze śpią. Tzn. roślinność ruszyła, ale ataków szczupaka na otwartej wodzie nie zaobserwowałem. A w trzcinach, podtopionych krzakach - z kilkanaście. Ładnie przyroda na dniach eksplodowała, ale długa zima i chłodna wiosna troszkę przyczyniła się do lekkiego zacofania. Pod wodą na jeziorze dopiero rozpoczęło się życie... I to jeszcze nie wszędzie.
offline
Maciej J. 2010-04-30 13:56

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Straszny wiatr wszystko psuje, na rzece ani brania, zaraz popłynę na jeziorko chyba - muszę znaleźć bezwietrzny brzeg.
offline
Przemek F. 2010-04-30 15:49

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
Wiatr brutal dzisiaj fakt, nawet w pracy przeszkadzał no i chmury nie ładne niesie od zachodu.
offline
Sławomir S. 2010-04-30 20:51

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Luka1981:
Franek1985:
Luka1981:
Franek1985:
Właśnie wracam z wody. Pojechałem sprawdzić jak jazie i klenie się mają. No i wieczór piekny woda coraz niżej. Jedna miejscóweczka druga cichutko na paluszkach i w drugim żucie silne kleniowe tąpniećie kilka sekund walki i ryba wyłąmuje mi kotwice w cykadzie 5g. Stoicki spokój kilka następnych rzutów na odczepnego i do domu. Powiem tylko tyle ze rybka +50 i to ładne, niestety nie mam więcej cykadek a ta była od remika .

uuuu to dziwne z tą kotwicą, która puściła?

przednia



tylnia jest na kułeczku, jesli mi finanse pozwolą nabęde kilka 5g cykadek i odrazu przednie kotwiczki ida na kułeczko. kurcze szybka akcja cykadka własciwie 2 raz w wodzie wytropiłem ładną wode cicho podszedłem druga wrzutka ryba siadła solidnie kilka młynkow w nurcie i peka kotwica.

musiała być już mocno osłabiona... jak założysz na kółeczku to już po cykadzie Remik Cykadass jakieś sugestie?

Nic na tym świecie nie jest doskonałe. Nic. Ideał jest fikcją stworzoną na użytek romantyków i…głupców. Istnieje tylko kompromis. Docenienie jednak zalet kompromisów przychodzi stosunkowo póżno, bo wraz z wiekiem i doświadczeniem. Wszystko, co robię jest sprawdzone, przemyślane i sfinalizowane na zasadzie kompromisu – coś za coś.
offline
Dagomir S. 2010-04-30 20:53

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 55
bardzo cenna u mocno trafiona uwaga... malo kto o tym pamieta
offline
Maciej J. 2010-04-30 20:57

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Franek1985:
Wiatr brutal dzisiaj fakt, nawet w pracy przeszkadzał no i chmury nie ładne niesie od zachodu.

Ale wieczorem było pięknie. Koło 19 już bezwietrznie, extra. Tylko pełno meszek i komarów! Panowie dobrze radzę - zabierzcie jutro jakieś płyny na to dziadostwo!



Ja startuję o 5:00, wracam o 13 jak będę miał czas to coś skrobnę. Jem obiad i dalej płynę! Powodzenia wszystkim!
offline
Dariusz D. 2010-04-30 21:20

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 326
Wkoncu i ja bylem z wedka nad woda. Wisla obdarzyła mnie hojnie, 3 szczupaki 4 okonie i 2 klenie Jasne, to tylko moje marzenia. Mozna powiedziec, ze moja passa trwa dalej, czyli Nic przez wielkie N. A bym zapomnial o malym bolku na woblerka W.D.

Jutro 1 maja jade nad Zalew Zegrzynski jak co roku, ale jade raczej poplywac lodka bo z rybkami cos czuje ze bedzie ciezko.
offline
Łukasz S. 2010-04-30 23:02

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 582
ja tez jutro atakuję...

mam nadzieje na dobre efekty uzbrojony jestem po zęby - nowy cast + nowości z CF = musi być dobrze

pogoda też zapowiada się dobrze... niech pada i wieje
offline
Przemek F. 2010-05-01 08:40

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
u mnie lekko mży pogoda pochmurna idealna na wode niedługo zaatakuje
offline
Łukasz Z. 2010-05-01 13:39

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 56
No u mnie sezon otwarty z klasą. Co prawda nic większego nie skonczyło na brzegu ale złowiłem ponad 15 okoni i tyle samo szczupaczków w tym 3 wymiarówki. Dodatkowo wypiął mi się jakiś większy, myślę że spokojnie ponad 5kg. Ciągnął jak motorówka, niestety przez 10sekund :/ Wszystko na obrotóweczki ABC nr 3
offline
Łukasz S. 2010-05-01 14:06

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 582
Myślę że mogę początek sezonu zaliczyć do udanych.

Zdjąłem 4 sztuki, dwa gluty i dwa już takie fotogeniczne

Niestety deszcz mnie wygonił z jeziora szkoda bo została mi do zrobienia najfajniejsza część łowiska - pewnie by jeszcze coś wpadło.


offline
Łukasz S. 2010-05-01 14:09

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 582
zapomniałem napisać że ochrzciłem nowe kije - castingowy premier 1 oz oraz spinn premier 5/8 oz ten większy 78cm ponad 3 kg siadł właśnie ten lżejszy kijek - wędka nawet nie jęknęła
offline
Maciej J. 2010-05-01 15:00

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Takie brały

offline
Maciej J. 2010-05-01 15:04

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Takie i większych nie było. Ledwo żyję z 20km na wiosłach zrobiłem, pod nurt, z nurtem... Ogólnie lipa.



offline
Maciej J. 2010-05-01 15:08

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Luka piękne.... Jutro zmieniam chyba jeziorko, wymiękam O ile będę miał transport.
offline
Łukasz S. 2010-05-01 15:25

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 582
widzę że też nie próżnowałeś ładny grubasek
offline
Dagomir S. 2010-05-01 16:37

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 55
a jak tam bolenie? w odrze na wysokości Wrocławia sam drobiazg ale za to jak bylo konkretne branie to juz nie do wyciagniecia;/
offline
Adam D. 2010-05-01 18:08

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
Dziś małą ekipą wyskoczyliśmy na oderkę , po drodze dołączył Dawid - pogoda czysto nie boleniowa , a miało nie padać , chmary meszek i komarów , z rybami straszna anemia. Jedynego bolusia na otwarcie sezonu zaliczył Henk , ja miałem tylko jedno zawinięcie pod nogami. Dopiero koło południa jak przestało padać było można sporadycznie zobaczyć bolki i to takie stykacze jeden anemiczny atak i już go nie było widać. I tak na wędrówkach po błocie i wodzie zszedł nam dzień , jutro jak ma być taka sama pogoda na pewno oderkę sobie odpuszczę . W poniedziałek ma lać i to mocno, coś trzeba zmienić żeby ta majówka była udana

offline
Dawid P. 2010-05-01 19:55

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 786
Zawsze można zmienić kontynent na nie których świeci słońce, ale tak apropos to Oderka jest do tyłu jakieś dwa tygodnie i totalnie zależna od światełka, jak tylko słoneczko to życie, ciemniej martwica. Ci co dziś zdecydowali się na wody stojące i zempatki chyba wybrali dużo lepszą drogę.

15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.4 s