jak minął dzień
Jutro zmieniam jeziorko Mam transport.
ja wczoraj bardziej rodzinnie niż wędkarsko i na łowisku którego nie lubię.ale co tam.jeden wymiarek i kilka brań w tym piękna kłoda.naprawdę był duży.ogólnie strasznie pudłowały.brań było kilka ale tylko przez godzine .potem cisza.wyjety zaciął się dopiero za trzecim podejściem.jakieś ślepe były hehehe.
Może dzisiaj coś połowie, wczoraj nad wodą krótko i nie tak jak bym chciał. Nawet nie wiem gdzie jechać... ale coś wymyślę.
Ja wczoraj popołudniu byłem przetestować nowości zakupione miedzy innymi w CF.Muszę powiedzieć ze wahadełka CF to mistrzostwo świata w jakości wykonania, no a w wodzie co wyprawiają hmmm... ale jakieś niedorajdy nie mogły się zaczepić.Myślę ze w poniedziałek będzie lepiej
cholera. gdzie ty mieszkasz? w szwecji? masakra.
@Cykadass zna to jezioro Pierwszy raz łowiłem z niego na spinning, jakoś sobie poradziłem. Koledze spadły dwie ryby, ktoś mi pisał na GG, że też mu pospadały Ja śmigam Avidem zaciąłem już kilkanaście rybek i żadna jeszcze nie spadła
Maciek ale powiedz kolegom jakim kijem łowisz bo taką armatą jak dasz w mordę szczupakowi to z miejsca się poddaje
Chyba mam szczęście do kijów Chociaż z Mojo Bassa miałem już spad ładnego szczupaka w tym roku, ale w zeszłym Wild River chyba tylko 2-3 ryby mi zgubił przez cały sezon
cholera znowu jakiś niż i jutro wielka loteria pogodowa. wczoraj coś się poprawiło i widać było rybią aktywność przez może 2 godziny.dzisiaj nie byłem nad wodą.a jutro muszę się wybrać chociaż na 2 godziny.osobiście lubię jak pada.ryby czasami też .nawet bardzo.
Jutro koło 13 ma przestać padać to popłynę o 13 Późnym popołudniem w wodzie też jeszcze sporo się dzieje...
połowiliście fantastycznie panowie, Maciek przepiękne ryby. U mnie niestety tak ubogo że szkoda mówić szczupaczki po 15 20 cm ganiają o reszcie już nie wspomnę.
A takich Kaczorów jak maciek to przez całe życie na moich wodach nie połowiłem.
A takich Kaczorów jak maciek to przez całe życie na moich wodach nie połowiłem.
No w końcu widzę Ewelinkę bez okularów przeciwsłonecznych
Piękna Pani Remik I te warkoczyki
A ryba...no cóż, jak ryba...
Piękna Pani Remik I te warkoczyki
A ryba...no cóż, jak ryba...