Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Grupy

jak minął dzień


offline
Adam D. 2010-05-08 20:54

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
może jakąś grupę fanów St. Croixa tu założymy ??????????
offline
Remigiusz K. 2010-05-08 20:56

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
ja się piszę



zaraz zakładam grupę poszukam foty i działamy
offline
Maciej J. 2010-05-08 22:06

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Ja dziś słownie dziesięć rzutów - bardziej sprawdzałem nowy silnik i aparat - ale jutro już zapowiada się łowienie.
offline
Przemek F. 2010-05-09 10:58

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
Dziś super relaxacyjnie z chłopakami gdzieś nad wodę. Zobaczymy co tam piszczy. Wszystkim życzę udanej słonecznej niedzieli.
offline
Łukasz Z. 2010-05-09 11:55

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 56
Tragiczny dzionek. 4h biczowania i marny okoń ze szczupaczkiem..
offline
Maciej J. 2010-05-09 18:01

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Miałem 5 brań w tym jedno prawdziwe w kopyto 15cm, niestety puste Złowiłem 4 szczupaczki, wielkością nie powalały ale zawsze coś.





offline
Dariusz D. 2010-05-09 18:06

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 326
Oj Maciek, dolewasz oliwy do ognia ja 10h biczowałem Zalew Zegrzyński, kilka drobnych okoni i nic wiecej ...
offline
Przemek F. 2010-05-09 19:04

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
U mnie też ameryki nie zdobyłem maluszki najwiekszy 40cm i zaliczony spadzik takiej bardziej sprzyjającej konstrukcji ogolnie bardzo słabo łowiłem niemal w trawiastych rozlewiskach.
offline
Łukasz S. 2010-05-09 19:34

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 582
niestety i u nas mizerne wyniki...

no cóż nie zawsze można połowić ale przyjdzie na nie czas
offline
Sławomir S. 2010-05-09 20:53

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Dziś, pomimo mizernych wyników, jestem bardzo zadowolony. Bardzo. Wreszcie trafiłem na ten przełomowy okres, gdy woda, po gwałtownym przyborze, równie gwałtownie spada. Wczoraj w krótkim czasie przybrała o ponad metr, aby dziś tyle samo opaść. Teoretycznie, w takich warunkach łowić na Kwisie się nie da…To była jednak teoria, z którą nie mogłem się zgodzić i dziś to udowodniłem, przynajmniej sam sobie. To nic, że kilka sporych ryb mi spadło, ale przynęty, które kiedyś zrobiłem „na tą okazję” sprawdziły się w 100%. Ryby brały bardzo delikatnie i w specyficzny, rzadki sposób, a do tego potrzebna jest długa, szybka i jak najsztywniejsza wędka. Niestety, wybrałem dziś złą wędkę, bo nawet przez myśl mi nie przeszło, że w maju, przy tak zimnej jeszcze wodzie „ruszą” kajakarze. Zaczyna robić się niewesoło. Kajakarze z Leśnej dogadali się z pracownikami elektrowni na Czosze i woda w Kwisie w weekendy jest wielką niewiadomą i zależy od aktywności miłośników wiosła i zimnych kąpieli. I cóż zrobić, trzeba jakoś się przystosować…

offline
kubamajorek 2010-05-09 20:54

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
a ja dzisiaj też słabizna.odwiedziłem ciekawy dołeczek ale nic ciekawego się w nim nie działo.kupa jakiegoś syfu na wodzie.jakieś życie na wodzie było ale to chyba okonki wielkości moich gum kilka delikatnych pierdnięć miałem ale nic poza tym.a Odra idzie w górę i to mocno.będzie powódź chyba . zapuściłem wobka własnej produkcji pod bolka i miałem dwa ładne wyjścia takiego średniaczka.ale potem go zerwałem hehehe.i potem jakiś śledź się uwiesił.lipa straszna.tyle pozostało z główek ale miejscami potężny boleń dał o sobie znać.woda idzie jeszcze w górę.do czerwca raczej nieczynna.



offline
Sławomir S. 2010-05-09 21:03

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Bo przecież to liczy się najbardziej...





offline
kubamajorek 2010-05-09 21:40

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
tyż prowda a i z jednej rzeczy jestem tez mega zadowolony. mój własnoręcznie zrobiony wobler sprowokował bolenia do ataku.i to dwa razy.chłopaczyna nie trafił heheheh. za drugim razem mnie zobaczył i ucikeł.to ten łobuziak.ładne odskoki na boki robił niech spoczywa w spokoju



offline
Maciej J. 2010-05-10 19:49

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Dziś próbowałem łowić wormami ja hakach offset w trzcinach. Widziałem 2x ataki, ale brania nie odnotowałem.
offline
Maciej J. 2010-05-11 15:14

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Namierzyłem okonie na moim jeziorku, wiatr bardzo utrudniał łowienie, kilka złowiłem Na gumę z podwójnym ogonkiem chyba 7,5cm, z opadu:



offline
Remigiusz K. 2010-05-13 17:32

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
Polowaliśmy dziś z Łukaszem na te zębate kanalie...

Wygrały, zostaliśmy mocno pokonani
offline
Łukasz S. 2010-05-13 17:58

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 582
dokopały nam do dupy...

w takich momentach człowiek zaczyna wątpić w siebie... ale teorie sobie dorobiliśmy i jest cacy
offline
Maciej J. 2010-05-13 19:34

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Jak minął dzień? Byłem w szpitalu. Zostałem tatą Córeczka cała zdrowa, Mamusia także. Tylko Tatuś w lekkim szoku, ha ha pozdrowienia!
offline
Łukasz S. 2010-05-13 19:36

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 582
no to gratuluję Maciek - szykuj 4go pępkowe...
offline
Przemek F. 2010-05-13 20:41

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
No to pięknie maciek , gratuluję. Przy okazji kaczodziobe katastrofa, na pociechę przyłów leszcza ok 2kg.

15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.3 s