jak minął dzień
do tego jeszcze trzy mniejszcze
dwa około 40 jeden 45+
i ten na focie - mierzony 61 cm
do tego miałem spotkanie z wielkim "czyms złotym" - spadło po kociołku na powierzchni - oby to nie był kropek bo nie zasnę dziś
a na samkoniec w metrowej wodzie szczypacza mamuska zjadła mi mojeą ulubiona żabę
no mi moja ulubiona rybka tez była
dwa około 40 jeden 45+
i ten na focie - mierzony 61 cm
do tego miałem spotkanie z wielkim "czyms złotym" - spadło po kociołku na powierzchni - oby to nie był kropek bo nie zasnę dziś
a na samkoniec w metrowej wodzie szczypacza mamuska zjadła mi mojeą ulubiona żabę
no mi moja ulubiona rybka tez była
A Remik już Świętuje :-). O rybę nie pytam, ale czy zachęcił ją może Midgał Light?
Remku - ten 60-tak niesamowity - gratulacje. Zazdroszczę
Dziś rano wyruszamy razem z Czarnym w kierunku Nowogrodu B gdzie oczekuje na nas Maximus i dalej razem we trójkę wyruszamy z Nowogrodu w kierunku Żagania cel oczywiście bóbr i pstrągi. Po dotarciu z przewodnikiem Maximusem na miejsce szybciutko kawa i do roboty. poczatek mamy nie zły mimo nie najciekawszej pogody - ruski zimny wiatr daje się we znaki mimo palącego słońca - ale każdy z nas zalicza jakieś tam kontakty z rybą - Czarny nawet ma takiego pstrąga że nogi mu się ugieły ale tylko ma - pstrążek daje hodu jak to bywa. I w turze przed grilowej tylko Czarnemu udaje się wyjąć klenia my z Maximusem zostajemy na zero. Koło południa zaliczamy kiełbasę z rusztu mała kawa i dalej do dzieła, Czarny wyjmuje jazia za jakiś czas poprawia kleniem - no 50cm i to wszystko na wobki własnego wykonania - podsumowując wobki Czarnego dzisiaj górą . Czarny tego 1szego klonka umieść tu sam . Po dzisiejszym dniu wypada nam nosić plecak za tobą no i zgodnie z poleceniem przyjąłem obowiązki sekretarza
ale plusik dzisiejszego dnia to twarze jak po solarium
Frajter miałeś zostać reporterem,a nie sekretarzem ,bo to się żle kojarzy w Polsce no ale niech będzie.Chłopaki było mi niezmiernie miło Was gościć u mnie.Super "kompania",niezła pogoda,piękne ryby.Dzięki i Wesołych Świąt dla wszystkich.
Zaczęło się na dobre. Gratulacje pięknych kleni.
Szkoda, że ja z łowienim wyglądam bardzo blado oj szkoda.
Szkoda, że ja z łowienim wyglądam bardzo blado oj szkoda.
No niezłe połowy chłopaki! Moje gratulacje!!! U mnie natomiast woda zupełnie wyjałowiona ;/. Może lany poniedziałek przyniesie jakiegoś lorbasa .
Pozdrawiam,
Krzysiek
p.s. Dla zlotowiczów uwaga! Pragnę zdementować pogłoski jakobym miał zmienić nick na "Krewetka"! Pozostaje zatem tym samym "Pytonem"!
Pozdrawiam,
Krzysiek
p.s. Dla zlotowiczów uwaga! Pragnę zdementować pogłoski jakobym miał zmienić nick na "Krewetka"! Pozostaje zatem tym samym "Pytonem"!
Remik - czapke i polary zostawilem celowo w aucie zeby czaszke troche na swieta opalic fotke tego pierwszego klenika wrzuce we wtorek
jakbym jeszcze tego pstrąga okolo 60 cm wyciagnoł to mialbym prawdziwy dzien dzieca - skubany podszedl pod nogi na metr o zawrócił, w nastepnym rzucie uderzyl w blaszke ale sie nie zapiol
Frajter wrzuc fotke jak klen pieknie zassal wobka
Ale łasuch
Gratki Remik - ja dziś tylko spacerowałem nad nowym ciurkiem i nie zaobserwowałem pstrągów. Ciekawe czy tam pływają? Będę musiał to sprawdzić
Gratki Remik - ja dziś tylko spacerowałem nad nowym ciurkiem i nie zaobserwowałem pstrągów. Ciekawe czy tam pływają? Będę musiał to sprawdzić
Dero - masz rację płotka tez ładna . Prawie mieści się w pudełku z muchami - heheh