Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Grupy

jak minął dzień


offline
Sławomir S. 2010-05-16 21:03

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Nie ma limitu? Teraz rozumiem, skąd to wielkie ostatnio zainteresowanie tą rybą...
offline
Przemek F. 2010-05-16 21:13

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
Polak potrafi, jak mieszkałem w UK widzialem sasiada, ktory co tydzien przywoził dwa worki od kartofli pełne szczupaków , obdarował paru znajomych pare sobie i zawsze z pół worka szło do śmieci. Jakieś nieporozumienie wiem jedno do tej pory napewno ma juz problem ze złowieniem kilku sztuk.



Tak pozatym odwiedziłem swoją rzekę, piekny zachód woda juz sie unosi i jest tracona boberki baraszkuja , a rybki nawet nie widac , nie liczac skubiacych listki maluszków. Ale Jaka psychoterapia dla ducszy...
offline
Szymel 2010-05-16 21:22

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 132
Nie ma, nie ma. Sami ostatnio wzięliśmy z kolegami po 3 szt. na głowę, tak do posmakowani i z ciekawości, bo ma zielone ości Ale z umiarem...

Wczorajsze ryby kolegów.



offline
Maciej J. 2010-05-16 22:39

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
No i byłem może pół godzinki, złowiłem kilka w tym jeden w moim zeszłorocznym stylu, ale to jeszcze nie ta wielkość - jakieś 25cm.



Aaa... I macie wszyscy pozdrowienia od Zuzi129

offline
Przemek F. 2010-05-16 22:41

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
wobler129:
No i byłem może pół godzinki, złowiłem kilka w tym jeden w moim zeszłorocznym stylu, ale to jeszcze nie ta wielkość - jakieś 25cm.



Aaa... I macie wszyscy pozdrowienia od Zuzi129


Super jeszcze raz gratki Maćku.
offline
Sławomir S. 2010-05-17 08:19

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Maciek, córkę to Ty lepiej ucz chwytać mniej okrągłe kształty np. cykadę, wahadłówkę, ha, ha.
offline
Maciej J. 2010-05-17 11:42

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
W zeszłym roku duża woda strasznie długo utrzymywała się na rzece - w tym zapowiada się to samo, tyle, że ryby są jakby cofnięte w czasie o conajmniej miesiąc. W maju zawsze łowiłem już okonie z głównego nurtu, teraz nadal trzeba ich szukać po boczkach (i to same szkraby)... Nie widać ataków na powierzchni. Coś jest zdecydowanie nie tak...



offline
Przemek F. 2010-05-17 12:31

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
wobler129:
W zeszłym roku duża woda strasznie długo utrzymywała się na rzece - w tym zapowiada się to samo, tyle, że ryby są jakby cofnięte w czasie o conajmniej miesiąc. W maju zawsze łowiłem już okonie z głównego nurtu, teraz nadal trzeba ich szukać po boczkach (i to same szkraby)... Nie widać ataków na powierzchni. Coś jest zdecydowanie nie tak...




Pomimo tego maćku ze masz i tak dla niektórych niezłą Szwecję u siebie co wynika z twojej znajomości wody itd , to ten rok naprawdę jest cofnięty i sam nie wiem co ma na to wpływ zbyt długa zima i przejście w stan wiosenny oraz letni którego może nawet nie doczekamy, trudno powiedzieć, u mnie na jeziorze okonia nawet nie widać, w miejscach gdzie był regularnie łowiony na rzece pojawiają się brzdące do 10 15 cm w górnej granicy skubiąc mała sieczkę, jedyne miejsce gdzie trafiłem egzemplarze ok i powyżej 30 cm to woda nie przekraczająca 1,5m wody stojącej (mowa o Bobrze) w gęsto uwitej gałęziami i innymi kryjówkami. Wszystko jest dziwne i poprzestawiane. Mi w tej chwili zostały tylko dwa łowiska w którym z jednego najprędzej dostanę klenia, bądź bolenia na którego jeszcze w tym roku nie polowałem i jeziorko w którym z brzegu sięgnę co najwyżej szczubełka nie przekraczającego 70 cm przy dobrym wietrze. Zatem czekajmy i kombinujmy... tak czy owak nad wodą jest tak pięknie że rybka tylko to podkreśla, wczoraj po całym dniu w domu wieczór spedziłem nad woda, sarny bobry i do tego ten zachód piękna sprawa.
offline
Maciej J. 2010-05-17 17:10

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Aj tam Franek nie ma co zakładać, że w porywach z brzegu do 70 Może na Twoich bytuje jakaś dobra metrówa, nie ma co zakładać Ja zaraz wypływam, leje ale co tam
offline
Maciej J. 2010-05-17 19:20

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Byłem na bankówce i lipa, nawet branka. Niecałą godzinkę łowiłem
offline
Przemek F. 2010-05-17 21:38

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
Może bytuje tylko gdzie Ja właśnie po powrocie, woda fatalna jedyne co udało mi się osiągnąć to okonek na cykadę, którą później urwałem ostatnia... no cóż

i tak bywa. jakimś szajsem jeszcze próbowałem podejść bolesława ale wiedział co jest 5.
offline
Przemek F. 2010-05-17 21:40

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
Tragedia jak się wnerwię to na miejscowym stawku znów karasie zacznę łowić choć wiem od kolegów ze i tam ostatnio słabe efekty.
offline
Maciej J. 2010-05-17 21:46

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Fajnie jakby woda nieco spadła, ale jak narazie to nierealne. I tak u mnie jest EXTRA! Oglądaliście wiadomości?! ......
offline
Przemek F. 2010-05-17 21:53

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
wobler129:
Fajnie jakby woda nieco spadła, ale jak narazie to nierealne. I tak u mnie jest EXTRA! Oglądaliście wiadomości?! ......

Przed samym wyjazdem nad wodę usiadłem i obejrzałem nie chce się patrzeć, siła natury nie do przebicia. Jeszcze troszkę i zostaną nam tylko jeziorka, dobrze że podczas zlotu woda i tak powinna być ok. bo jest regulowana możliwe że będzie lekko podniesiona ale nieznacznie co może wpłynąć korzystnie...
offline
Maciej J. 2010-05-17 22:36

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Ja tam trochę poszperam w wodzie na zlocie - cykadkami szczególnie. Ale zobaczymy co będzie skuteczne, nigdy nie wiadomo. I za bolkiem chwilę się pouganiam pewnie. Ale jakieś rybki napewno będą nie ma się co martwić na zapas Doczekać się nie mogę.
offline
kubamajorek 2010-05-17 22:51

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
spoko spoko.dzisiaj w Nowej Soli stan Odry osiągnął stan alarmowy 400. za 3 dni prognozują 460.a to 20 km od Zielonej.oj pozamiata woda w tym roku .oj pozamiata.ja jak na razie to nie myślę o rybach.czekam aż się pogoda poprawi to na jakieś jeziorko skoczę.do rzek nie ma sensu się zblizać nawet.no do tych większych oczywiście.
offline
Łukasz C. 2010-05-18 10:58

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 271
a w niedziele brały takie żarłoczne szczupaczki. Kopyto 12 cm , szczupak 43 cm . A przywalił jak dobra czwórka. Były tez okonie i co ciekawe wszystkie samce z mleczem ( troche późno jak na tarło raczej ) !!!

offline
Łukasz Z. 2010-05-18 11:05

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 56
U nas masakra. Mozna zapomnieć o rzekach na co najmniej 2 tygodnie.
offline
Sławomir S. 2010-05-18 20:48

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Byłem dziś na Kwisie i porażka. Przedwczoraj woda w Nowogrodżcu około 195 cm, wczoraj około 175, a dziś puścili z Czochy i już było 205 i stały wzrost...Płynęły części roślin i inny syf i nie dało się łowić. Na początku jeden krótki, kilka wyjść, coś się spięło i koniec, tylko zielsko się czepiało.
offline
Przemek F. 2010-05-18 21:23

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
Prosto po pracy zjadłem i ogień nad jeziorko, po 19 jestem na miejscu lekki wiaterek niebo pochmurne... zero zero zero godzina 20:30 zbiera sie na burze lekki deszczyk zaczynają się pstryki dwa nie zapięte i jeden 57 cm niewielki ale walczył jak dobre 70 super sprawa po całym dniu tyrki.

15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.26 s