Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Grupy

jak minął dzień


offline
Maciej J. 2010-07-03 11:22

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
I węgorek taki ponad 1m na wahadło u kolegi
offline
Maciej J. 2010-07-03 11:34

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Foto:

offline
henk 2010-07-03 13:32

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 129
Ja dziś atakowałem oderkę i znów żadna rewelacja jeden szczupaczyna i dwa bolki-)





offline
Przemek F. 2010-07-03 16:39

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
Patelnia, nawet klenie brały oporowo. Coś mnie męczy odra, ale z drugiej strony zaraz odrzuca cała ta gwardia z porozkładanymi kijami. Ale gdzieś jadę bo strugać i tak jeszcze nie mogę klepać też a w domu można dostać na głowe...
offline
Błażej S. 2010-07-03 16:53

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 132
no to widzę nie u mnie tylko takie upały

byłem zobaczyć dzisiaj dla odmiany za leszczem

nie jest dobrze , 0 leszczy 20 płotek takich po 15-20cm i 3 okonki (10-15cm)
offline
Dariusz D. 2010-07-03 17:23

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 326
A ja pojechalem za szczupakiem, kotrego oczywiscie nie zlapalem. Pozniej zasadzialem sie na sandacza i wyjalem dwa maluchy.









offline
Łukasz S. 2010-07-03 18:57

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 582
U mnie raczej średnio - lampa niesamowita

Jeden okonek w miarę rozsądny o reszcie szkoda gadać

Trafił się też ledwo wymiarowy szczupaczek i namierzyłem stadko sandaczy które tylko zjadły mi ogonek z tajnej super gumki

offline
Maciej J. 2010-07-03 20:19

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Woda żyje Wieczorem jeszcze kilka sztuk. Czekam na jerki. Na obrotówki i gumy biją same maluchy poniżej wymiaru.
offline
Maciej J. 2010-07-03 23:05

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Czwarty dzień z rzędu śmigam o 4:00 Najlepsze brania z rana z pół wody, a jak woda już ożywa to tuż pod powierzchnią.
offline
Przemek F. 2010-07-04 10:39

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
a ja po kleniowej zasiadce atakowałem wczoraj szczupaki na dąbiu, jeden miarowy i urwałem swoją super wielka ukleję. na osłode zajechałem w powrocie na tęczaki to dopiero byly chimeryczne ryby ale dwa wyjechałem hehe. akurat nie miałem ze sobą fishunterow bo byłą by jazda hehe dzisiaj nie wiem co atakuje ale słoneczko nam daje popalić
offline
Maciej J. 2010-07-04 10:50

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Ja nie dałem rady czwarty raz z rzędu wstać o 4:00 Tzn. wstałem, poszedłem do pokoju usiadłem i za 5min położyłem się z powrotem spać. Atakuję po południu ale inną wodę
offline
Łukasz S. 2010-07-04 10:50

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 582
widzę Franek że bez FH ani rusz

ja od dzisiaj będę nękał rybki w lubelskich wodach - mam kilka miejsc do odwiedzenia
offline
Przemek F. 2010-07-04 11:06

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
Luka1981:
widzę Franek że bez FH ani rusz

ja od dzisiaj będę nękał rybki w lubelskich wodach - mam kilka miejsc do odwiedzenia

Ani Ani @Luka hhe mało tego zapowiada sie film heh...
offline
Sławomir S. 2010-07-04 14:51

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Dziś na Nysie okonki szalały między 7, a 9. Kilkanaście zabrałem, takich do 20 cm. Hamak, zimny browar, smażony okonek i można się bujać do rana...Należy mi się odpoczynek, bo właśnie skończyłem 200 woblerów. Przez to byłem tak długo nieobecny na forum. Mam trochę zaległości. Jednak, niestety, coś trzeba wybrać...



offline
Łukasz D. 2010-07-05 10:39

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 131
Nieżle widze Jacek zaczynasz po duzej wodzie..

Tak jak już wczesniej wspominałem , cały week przesiedzieliśmy z @Osa na Odrze..

Wyjazd bardziej rekreacyjni i odkrywanie rzeki na nowo.. Woda juz nadajaca sie w pełni do łowienia głowki prawie całkowicie odkryte... Rzeka powoli budzi sie do zycia.. Jednak tabuny komarów i przypiekajace słońce nie ułatwiało łowienia.. ale dało sie coś wydłubac.. były to głownie bolenie.. szczupaczki i wypasione okonie.. w rzecze pełno narybku co pięknie rokuje na najblizsze lata..









offline
Łukasz D. 2010-07-05 10:41

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 131
offline
Maciej J. 2010-07-05 16:27

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Chyba dwa szczupaczki i okonek I tornado - pierwszy raz widziałem. Wir w powietrzu 3x3m wessało do środka wodę ogromny hałas i poleciało w powietrze przelatując przez naszą łódź. Bomba
offline
Przemek F. 2010-07-05 17:50

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
wobler129:
Chyba dwa szczupaczki i okonek I tornado - pierwszy raz widziałem. Wir w powietrzu 3x3m wessało do środka wodę ogromny hałas i poleciało w powietrze przelatując przez naszą łódź. Bomba

Klawy efekt co Maćku. U mnie czesto sie takie zdarzają tylko z piasku.

A na wodzie kompletna klapa, pogoda i duchota nie służyła dziś i mi i rybom.
offline
Maciej J. 2010-07-05 18:08

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Ale jutro z rana bym połowił... ale nie mam z kim płynąć.
offline
henk 2010-07-05 21:21

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 129
Maciek szkoda ze nie mam wakacji bo bym się z Tobą wybrał he he

15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.34 s