Podlodowe łowienie

wobler129:

Nie ma dużo śniegu na pokrywie lodu - wiatr swoje zrobił. Na moich jeziorkach max 1cm śniegu. Byłem, zerwałem jednego raczka Chodziłem do 20m od brzegu, ani branka - za płytka woda. Można przed 30 grudnia łowić szczupaki z lodu?

Maciek i ty zadajesz takie pytania - poważnie się pytasz - można ale tylko na przynęty sztuczne , nie na żywca - zajzyj do RAPR - wędkowanie z lodu .





1. Łowienie ryb spod lodu dozwolone jest wyłącznie przy użyciu jednej wędki.

2. Zabrania się stosować martwej i Żywej ryby jako przynęty.

3. Łowiąc ryby spod lodu należy wykonywać otwory o średnicy nie większej niż 20

cm. Między otworami należy zachować odległość nie mniejszą niż 1 m.

4. Wędkujący na lodzie powinni zachować pomiędzy sobą odległości co najmniej 10

m.

5. Zabrania się łowienia ryb spod lodu w porze nocnej, tj. od zmierzchu do świtu.

6. Ryby złowione spod lodu, przeznaczone do zabrania, należy uśmiercić

bezpośrednio po złowieniu.





no i resztę regulaminu chyba znasz

Maciek, Daj ty odpocząć tym biednym szczupakom Przyznam jednak że jak zobaczę w twoich rękach 80-tak złowionego z lodu zacznę mówić do Ciebie PANIE MAĆKU!!!



Dziś wspólnie z Łukaszem rozpoczęliśmy prawidłowy sezon podlodowy. Po okonku już mamy. Nawet chyba po trzy. Było fantastycznie.

Kto pyta nie błądzi



Ja nie odważyłem się wejść dalej. W weekend dopiero zbadam moje jeziorko Tylko muszę sobie wędkę na szczupaki uszykować haha

Remik na jakim lodzie chodziliście i jak daleko od brzegu?



Na głębokich jeziorach lipa, okonie nie stoją blisko brzegu na płytkiej wodzie tylko tam gdzie rybka - na głębszej, cieplejszej wodzie.

Kilka, może kilkanaście metrów od brzegu. Dobrego lodu jest jakieś 4 cm i do tego ze 4 zmarzniętej brei. Nie jest zbyt ciekawie. Dziś okonie nie brało bo ciśnienie leciało na łeb na szyje. We wtorek wyskoczę zobaczyć jak to wygląda.

Okonie powinny być na płytkiej. Tak przynajmniej mi się wydaje.

A co by tam żarły? Rybki są zgrupowane na głębszej, cieplejszej...

po niedzielnym wejściu na lód na 3 h łowienia melduje ok 40 okonków.

ryby brały dość łapczywie i zdecydowanie, ale ich wielkość pozostawia wiele do życzenia.

następny week niestety mi odpada, bo pracuje, ale i ciepła aura może popsuć plany.

wytestowałem atraktory - zdecydowanie polecam stosowanie, efekty lepsze o ok 80%.

dzięki wielkie Remkowi za podpowiedzi dotyczące atraktorów, bardzo się przydały...



co do wędkowania podlodowego w świetle Regulaminu najbardziej mi żal że nie można łowić po zmroku. myślę że po ciemaku brania by były wręcz cudowne, a może i wielkość ryb bardziej zadowalająca....

wobler129:

A co by tam żarły? Rybki są zgrupowane na głębszej, cieplejszej...

Jak to mawiają górale: jest prawda, cała prawda i ...

Maciej,

z całym szacunkiem, ale Toje zapytanie świadczy o tym, iż masz bardzo niewielkie pojęcie o łowieniu spod lodu

Hunti - ja zawsze najwieksze okonie łowiłem rano na szarówce. I bardzo prawdopodobne jest że najwieksze brały by po ciemku - ale tak jak piszesz regulamin nie zezwala. Choć znam gości co łowia w nocy - ale leszcze . Siedza całą noc na jeziorze na lodzie - twardziele ...hehe.



Ja na ten week tez spróbuje zaatakować jakies jeziorko za okoniem .



A co do atraktorów nigdy nie probowałem. Powiedz mi jakich używasz ?

czarny79:

Hunti - ja zawsze najwieksze okonie łowiłem rano na szarówce. I bardzo prawdopodobne jest że najwieksze brały by po ciemku - ale tak jak piszesz regulamin nie zezwala. Choć znam gości co łowia w nocy - ale leszcze . Siedza całą noc na jeziorze na lodzie - twardziele ...hehe. Ja na ten week tez spróbuje zaatakować jakies jeziorko za okoniem . A co do atraktorów nigdy nie probowałem. Powiedz mi jakich używasz ?

@ czarny79 tak właśnie przypuszczam że największe biorą po ciemku, chciałbym kiedyś spróbować po ciemku wczesnym rankiem lub późnym wieczorem, ale nie chce mi się użerać z PSR lub PP



co do atraktora, kupiłem na próbę difta ochotkowego TRAPERA efekty mnie zdumiały... naprawdę warto wziąć ze sobą to malutkie pudełeczko....

Smaczek:

wobler129: A co by tam żarły? Rybki są zgrupowane na głębszej, cieplejszej... Jak to mawiają górale: jest prawda, cała prawda i ... Maciej, z całym szacunkiem, ale Toje zapytanie świadczy o tym, iż masz bardzo niewielkie pojęcie o łowieniu spod lodu

Łowię od roku zresztą nie mamy co gadać, bo łowiąc na jeziorze 1,5-2m na którym ze mną łowiłeś panują całkiem inne zasady niż na wodach, w których głębokość sięga 20m. Chyba wiesz o czym mówię Na moim liczy się doskonała znajomość łowiska.

Maciej,

to jest frazes, że liczy się doskonała znajomość łowiska, bo ta znajomość ważna jest wszędzie!

Zauważ, gdzie "na pierwszym lodzie" jest porobiona największa ilość dziur i bez różnicy czy jest to jezioro płytkie, czy głębokie? Właśnie na płytkiej wodzie w pobliżu brzegów, trzcin i takich tam! Z pewnością nie jest to związane tylko i wyłącznie z bezpieczeństwem.

Smaczku łowiąc w weekend niedaleko od trzcin nie miałem wogóle efektów, podczas gdy łowiąc w tych samych miejscach w marcu efekty były doskonałe. Nie wiem dlaczego i pewnie się nie dowiem Ale myślę, że ryby stoją teraz zdecydowanie głębiej.



A łowienia na 1,5-2m wodzie nie można porównać do szukania ryb w 10x większym jeziorze oraz 10x głębszym - to całkiem inna sprawa. To tak jakbym łowił pstrągi w małym ciurku i nagle został wygnany na wielkie jezioro

Podsumowując - nie mam doświadczenia w szukaniu okoni na głębokiej wodzie.

A - czemu powinny być na płytkiej?

Maciej,

To co napisze poniżej nie bierz mocno do siebie. Być może wyda się to Tobie przypadkowym zlepkiem przypadkowych zdań i pytań, lecz tak nie jest.

Człowiek uczy się przez całe życie i to jest fajne

Każda wiadomość ma opcję edytowania.

Czy jak coś nie bierze na płytkim to musi brać na głębokim?

I czy brać musi w ogóle?

Co sądzi o tym Tomasz Nysztal?

Gdzie jest cieplejsza woda, a gdzie rybie jedzenie w jeziorze przepływowym pokrytym lodem?

Jeden rok- nie wyrok.

Na dużym jeziorze łatwiej jest trafić przynętą do wody, niż na pstrągowym ciurku, a samo to już w sposób znaczący ułatwia wędkowanie.

Pozdrawiam.

Haha Okej.

Zdradzę wam, że właśnie siedzę i staram się coś napisać o lodzie a nawet bardziej o łowieniu pod lodem Obserwuje dyskusję i postanowiłem nico wskoczyć w jej środek



Głęboko czy płytko? Jak w przypadku całego wędkarstwa znaczenie ma pokarm i temperatura wody i natlenienie i słońce oczywiście i ciśnienie i pewnie jeszcze cała masa dodatkowych tematów.

Jestem podlodowy szczeniak jeszcze ale pilnie obserwuje i słucham stare wygi. Maciej:

- słońce - zacienione brzegi - chybże słońce i pokarm sezonowy

- tlen - głęboka woda jak mało - płytka jak dużo

- ciśnienie - wędrówki rybek względem głębokości.

- pierwszy lód - płycizny i krzaki i trzcinowiska - bo drobnica tam resztek pokarmu szuka.

- śnieg na lodzie - sprawa słońca, tlenu i pokarmu sezonowego

- kolory i zapachy przynęt!

- modele przynęt!





ale co ja tam wiem... uczę się tej magi podlodowej

Dzięki Remi za odp. Zobaczymy co wyjdzie z tego sezonu, narazie lekka odwilż ale mówią, że następny tydzień ma być mroźny.



Jak jezioro na środku, gdzie jest 10-25m jest rozmarznięte tzn., że jest tam cieplejsza woda. Na płytszej do 3 jest już około 8-9cm lodu. Tak więc narybek, którym żywi się okoń ( choć nie tylko ) nie będzie stał na płytkiej, zimnej wodzie, będzie wolał głębszą? Tak to rozumiem, być może błędnie.

Ehhh chyba w weekend nie wejdę na lód, dopiero w następnym tygodniu - pogoda na to wskazuje...