Podlodowe łowienie
Daj proszę fotkę.
Chłopaki jak z lodem w okolicach Zielonej Góry... dam radę na przyszły week połowić?
Remik: |
Chłopaki jak z lodem w okolicach Zielonej Góry... dam radę na przyszły week połowić? |
U mnie lód 20cm, okolice zielonej tzn.gdzie jesli można wiedziec jeszcze śmiało połowisz
Dzisiaj na lodzie masakra
Remik: |
Chłopaki jak z lodem w okolicach Zielonej Góry... dam radę na przyszły week połowić? |
Moim zdaniem, nawet jeśli przyjdzie odwilż to spokojnie w next weekend będzie można połowić. Na chwilę obecną lód ma najmniej 15 cm i twardość skały. Jedynie brania trochę "kaprawe".
No wkońcu +4 na termometrze w cieniu a jeszcze słonko podgrzewa
Remik w weeekend jeszcze połowisz, w nocy widzę zawsze jeszcze mają być mrozy, co w dzień puści to w nocy zamarznie.
Remik w weeekend jeszcze połowisz, w nocy widzę zawsze jeszcze mają być mrozy, co w dzień puści to w nocy zamarznie.
Remik śmiało nawet z twoją posturą , cały ten tydzień ma być jeszcze wyżowy , w nocy jakiś tam minusik a w dzień lekko powyżej zera , dopiero po weekendzie ma być deszczowo i cieplej,zapowiada się że lody tak szybko nie puszczą czego ci życzę , chodź czekam na pierwsze cieplejsze i dłuższe powiemy przedwiośnia
A ja wczoraj widziałem 2 samochody na lodzie i nie były to jakieś tico wylko mondeo i stary mercedes.
Jezioro Niesłysz : lód ma 17cm twardy jak beton , jest przeźroczysty tylko rybki nie dopisuja przez weekend wydlubalem na mormyszke 25 sztuk a siedzialem calymi dniami , kazdy nazeka na slabe brania na ten weekend padly 2 kilowki
Dotarłem na bazę
Fotka okonia z zeszłego tygodnia. To mój największy z lodu jakiego udało mi się wyholować. Szkoda że mam dwa metry a mój tato jest świetnym towarzyszem wypraw wędkarskich a fotografem niekoniecznie
Rybkę zapamiętam pewnie długo bo poszalał na lekki m zestawie jak dobry sandał.
PS. Postanowiłem sobie ze to ostatni okoń z lodu w tym sezonie ale dziś już wiem że jeszcze te zarazy niebawem połowię.
Fotka okonia z zeszłego tygodnia. To mój największy z lodu jakiego udało mi się wyholować. Szkoda że mam dwa metry a mój tato jest świetnym towarzyszem wypraw wędkarskich a fotografem niekoniecznie
Rybkę zapamiętam pewnie długo bo poszalał na lekki m zestawie jak dobry sandał.
PS. Postanowiłem sobie ze to ostatni okoń z lodu w tym sezonie ale dziś już wiem że jeszcze te zarazy niebawem połowię.
Cześć Remi piękna ryba..... foteczka też bardzo ładna ,a tego że masz 2 metry nie widać pozdrawiam i gratuluję serdecznie
Cześć Jaco
wiesz jaki byłem wściekły (kolejny raz) ze ciebie tam z tym Twoim wielkim aparatem nie było
wiesz jaki byłem wściekły (kolejny raz) ze ciebie tam z tym Twoim wielkim aparatem nie było
Kurcze ,nie mogę być wszędzieokoń xxl masakraTroszkę bym Was pomęczył