Podlodowe łowienie
Piękna ryba Remku gratki. Dobrze, że sa ci którzy chowają takie okazy spowroten do dziórki w lodzie
no koleżko klawy okoń... gratuluje
Moje gratulacje,ale smok
Ula la...Jak Remik zdołał się za nim schować...
Dzięki za miłe słowa. Obiecuję, że jak okoliczności pozwolą to w przyszłym sezonie złowię go jeszcze raz a może i jeszcze jego dziadka. To będą dopiero jajca.
Żeby tylko Pan Sylwek nie robił Ci zdjęć, a Tatuś musi zabrać z sobą taboret...Chociaż Pan Remik mógłby się "poniżyć" i przyklęknąć...
Piękna bestia Panie Remiku, ale poza programem bo z dziury wyjęta pogratulować tylko takiego pasiaka sześć pasków ale wypasiony. Panie Sławku wyjazd na ryby szczudła w plecaku obowiązkowe.
Gratulacje Remku
Byłem dzis pierwszy raz w tym sezonie na lodzie. Ryby wyjątkowo anemiczne. Kilka puknięć i dosłownie trzy małe okonki. Na takim mrozie ciężko jest sobie poradzić bo herbata w termosie po 1 godzinie była już zimna
Remas, polecam przenośną kuchenkę gazową do 2-3kg. Przykręcasz palnik i masz gorące napitki i strawę. Przykręcasz radiator i masz ogrzewanie np w namiociku do podlodowych szaleńst
Sezon rozpoczęty na dobre. Już nawet jakieś pierwsze sukcesy. Czyli coś się dzieje dobrego w temacie. Bardzo mnie to cieszy
Przyznam jednak ze m dalej w ten wędkarski świat podlodowy to pojawia sie więcej niewiadomych, które nie pozwalają mi przestać myśleć o tych potwornie cwanych okonkach.
Przyznam jednak ze m dalej w ten wędkarski świat podlodowy to pojawia sie więcej niewiadomych, które nie pozwalają mi przestać myśleć o tych potwornie cwanych okonkach.
Remik, przyjdą lepsze czasy i znając Ciebie odrobisz sobie trzy krotnie. Wiem to i trzymam kciuki.
W połowie głębokości widzę wielkiego okonia... Zwidy?, ha, ha... Na drugi sezon wypróbujemy ( mam nadzieję) Remik taką błystkę. Przekręciłem haczyki na "S" i powstał nowy, dość ciekawy rodzaj pracy...Takie j. w. świecące pustką dziury to smutny widok dla wędkarza podlodowego... W ogóle jestem przygnębiony takim widokiem, bo jeszcze do tego przedwczoraj zmarł mój "podlodowy" kolega, z którym wiele, wiele lat jeżdziłem na ryby... Szlag by to trafił, coraz bardziej wkoło mnie świeci pustka. Jak w tej dziurze... Zostało nas jeszcze tylko kilku... Kaziu Z., to był kawał chłopa...
Na tym pierwszym zdjęciu rzeczywiście wygląda, jakbyś je Frajter pstryknął nad kołem podbiegunowym...
Nigdy nie mogłem pojąć co jest takiego fajnego w siedzeniu nad dziurą w lodzie i przymarzaniu do krzesełka :d Ale widocznie niektórzy to lubią,
P.S Panie Remik pamiętasz Pan o mnie ?
P.S Panie Remik pamiętasz Pan o mnie ?