Nie jesteś zalogowany/-a ZALOGUJ SIĘ lub ZAREJESTRUJ SIĘ
Jesteś tutaj: Corona-Fishing > Grupy

Małe spotkanko grupy lubuskiej...


offline
Remigiusz K. 2010-10-17 20:01

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
Chłopaki a może małe spotkanko nad Maximusowa rzeką. Będę w okolicach na przełomie października i i listopada. Może jakies pieczenie kiełbaski i wspólne śmiganie po jesiennej wodzie. Co o tym myślicie....
offline
Adam D. 2010-10-17 20:10

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1750
Remik dobry pomysł - jakieś piwko też zagrzejemy powspominamy , masz na myśli te lipionki wspomniane w innym poście , dla mnie to w takim wypadku też będzie nowość
offline
Remigiusz K. 2010-10-17 20:10

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
Oj ty Adamie... wszystko dokładnie poukładałeś do kupy. JESTEM ZA



Róbmy zatem małą listę na 30 października. Miejsce pewnie znane i dlatego nie będziemy pisać nazw

offline
Sławomir S. 2010-10-17 20:30

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 5168
Z tymi lipieniami to dość ciekawy temat. Bez namiarów „miejscowych” trudna sprawa. One pojawiają się i znikają. Czasem ma się to głupie szczęście i na nieznanej wodzie trafi się, gdy oczkują, ale to loteria. Trzy lata temu miałem z lipieniami zabawę przy samym domu, nawet trafiały się takie do 45, ale póżniej po dużej wodzie zniknęły i szukaj wiatru w polu. Nawet jednemu zrobiłem zdj. Na Bobrze i Kwisie także pojawiają się od czasu do czasu, ale w różnych miejscach. Do tego te pieprzone kormorany, które tylko czekają, aby lipień się pokazał pod powierzchnią. W ubiegłym roku „trafiłem” kilkanaście na Bobrze i tylko dwa na Kwisie. W tym roku lipień nawet mi się nie przyśnił. Po tych powodziach trzeba byłoby przejść te rzeki od źródeł do ujścia, ha, ha.
offline
Maciej J. 2010-10-17 22:03

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Jak kaska pozwoli to będę
offline
jacek m. 2010-10-17 22:13

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 94
Coś tam się łowi,parę na muchę,parę na spina,ale generalnie cieniutko,woda cały czas trącona,masa liści,traw,miejscówy przemeblowane totalnie.Takiej wody to u mnie nie było od 97r,przywiało trochę pięknych jazi i okoni,lipien jest tylko ciężko go skusić.Mi i i koledze ostatnio gryzły obrotki 1.

Jak dojdzie do skutku spotkanie to niestety bezemnie,30 pażdziernika jadę na dorsze do Darłowa(chyba że będzie sztorm).
offline
kubamajorek 2010-10-18 15:06

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
może i ja bym się skusił? zawsze to nowe doświadczenie.
offline
Remigiusz K. 2010-10-19 19:15

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
Organizujmy się zatem jak najszybciej.
offline
Przemek F. 2010-10-19 20:14

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
Gdzie znajduje się miejsce akcji ?
offline
Remigiusz K. 2010-10-19 20:21

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
PRV
offline
Przemek F. 2010-10-19 21:07

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
Remik:
PRV

Brzmi bardzo ciekawie, i nie jest to daleko, chętnie bym się pisał jak juz ustalicie terminy itp.
offline
kubamajorek 2010-10-19 22:01

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
a tak gdybym się zdecydował i chciał do was dołączyć (od razu mówię że lipienia nawet nie widziałem na żywo) to co spakować do pudełka? muchówka odpada oczywiście podpowiecie?
offline
kubamajorek 2010-10-19 22:09

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1100
już się naczytałem.hehehe.to ja może kupię sobie trochę piwa i będę pilnował ogniska? bo najmniejsza obrotówka jaką mam to 3.
offline
Tomasz S. 2010-10-21 08:33

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 102
Z dziką radością spotkałbym się z Wami!!!

Jakowoż zadaję sobie pytanie: czy jesień kojarzy się z lipieniem??

Jest w ogóle taka ryba ??

Czy grupowe łowienie tej ryby ma sens??

Wszakże zacniej byłoby spotkać się na inną okoliczność- Odra idzie w dół!!

To tylko takie moje przemyślenia

offline
Remigiusz K. 2010-10-21 08:43

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
Zgoda Smaku!

ale tam pięknie, złoty las, 3 lipienie, miejsce na ognisko...

lipień to tylko przykrywka tam pływa wielka miedziana hucho



ale decydujcie - ja się dostosuję
offline
Przemek F. 2010-10-21 09:17

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
Remik:
Zgoda Smaku!

ale tam pięknie, złoty las, 3 lipienie, miejsce na ognisko...

lipień to tylko przykrywka tam pływa wielka miedziana hucho



ale decydujcie - ja się dostosuję

Miedziana huho przekozackie pojęcie coś ala aksamitne klepnięcie heh... brzmi obiecująco.
offline
Maciej J. 2010-10-21 09:48

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3456
Szczerze to wolałbym Odrę jakąś albo coś w tym stylu
offline
Przemek F. 2010-10-21 09:58

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1469
wobler129:
Szczerze to wolałbym Odrę jakąś albo coś w tym stylu

Ja też wolałbym odrę i dobry wykład o pieskach.
offline
Remigiusz K. 2010-10-21 10:06

Człowiek CF
Człowiek CF
Posty: 3388
Panowie zatem raz dwa - decyzja

offline
Tomasz S. 2010-10-21 10:31

Użytkownik
Użytkownik
Posty: 102
Moim zdaniem- Only Odra river.

Frajtera i Henka nie będzie trzeba namawiać. O Dawidzie nawet nie wspomnę

Remik, znamol Sylwka, Bodzia Buddę, oraz resztę ze "stolicy" i okolic. Będzie zajefajnie.

15 lat na rynku
Raty 0% PayU PayPo
0.22 s