Zakończenie sezonu
| Smaczek: |
| Franiu, przecież ostatnio byłeś w posiadaniu paralotni;-) Przy sprzyjających wiatrach... |
No tak, jednak od jakiegoś czasu nie chętnie już latam bo zbyt duże ryzyko upadku
. Kurde zazdroszczę wam dzisiejszej eskapady ale ni w ząb nie udało mi sie załatwić transportu.
Większość z nas dziś przybyłych nad oderkę pewnie się z nią pożegnało na dłuższy czas
rybsonów nie było chodź próbowaliśmy coś złowić , no może nie za wszelką ceną ale zamiary były Mimo pizgaj........ go zimnego wiatru było ciepło , rozmowom nie było końca , trochę wspomnień , plany na przyszłość i tak zleciało jak pewnikiem zleci ta zima i znów zacznie się maj
rybsonów nie było chodź próbowaliśmy coś złowić , no może nie za wszelką ceną ale zamiary były Mimo pizgaj........ go zimnego wiatru było ciepło , rozmowom nie było końca , trochę wspomnień , plany na przyszłość i tak zleciało jak pewnikiem zleci ta zima i znów zacznie się maj 
Zazdroszczę Wam i ciepło pozdrawiam cała ekipę lubuską.
Ja za kilka dni tez stanę nad brzegiem tej pięknej rzeki i popizgam na ostatki w tym roku
Ps. powinniście zrobić konkurs na najlepsze okrycie głowy - byłoby ciekawie
Ja za kilka dni tez stanę nad brzegiem tej pięknej rzeki i popizgam na ostatki w tym roku
Ps. powinniście zrobić konkurs na najlepsze okrycie głowy - byłoby ciekawie
Nie byliśmy powyżej Sulechowa sporo powyżej Obrzycy Nie pamiętam kto ale ktoś postawił spławik z żywcem zresztą mteż bez efektu
Nie pamiętam kto ale ktoś postawił spławik z żywcem zresztą mteż bez efektu 
Ano miło było jak zwykle, smiech i czyste powietrze, powiedzmy że nawet czasem były próby łowienia, ale najważniejsze w tym dniu było spotkanko i ogniskao, pewnie następny raz stanę nad Oderką dopiero na wiosnę, a na razie niech sobie odpoczywa.
Dziękuję @Henkowi za podwózkę i Wam wszystkim za bardzo miłe i "normalne" spotkanie, ha, ha.
| Cykadass: |
| Dziękuję @Henkowi za podwózkę i Wam wszystkim za bardzo miłe i "normalne" spotkanie, ha, ha. |
tak czułem że to pana Sławka postura widnieje na foto od Adasia
Szkoda, że w niedzielę był taki wiatr, iż ledwo co można było ustać
Ja również dziękuję wszystkim obecnym za miłe spotkanie i pogaduchy!
Ja również dziękuję wszystkim obecnym za miłe spotkanie i pogaduchy!
Z racji tego że przygotowania świąteczne idą pełną parą, ja będąc zbędnym(wręcz niepożądanym) elementem w kuchni zamierzam wybrać sie na ryby!miejscem polowu bedzie rzeka San w okolicy Sanoka.Celem wyprawy będzie szczupak, a gdy ten nie bedzie mial chęci "współpracować" postaram sie skusić jakiegoś klenia.Po powrocie napisze pare słów odnośnie dzisiejszego wedkowania.
