2020-01-22
Białoryb na spinning
Jakiś czas temu opowiadałem Wam o istocie prowadzenia zapisków wędkarskich. Pomiędzy okoniami i pstrągami wplatała nam się historia dotycząca leszczy i płoci łowionych na spinning. Dziś nieco więcej o tłustym białorybie, który jak się okazuje właśnie teraz jest nadzwyczaj chętny do tego aby porządnie uderzyć w naszą spinningowa przynętę.
Do tego aby z sukcesami zapolować na drapieżny białoryb musimy zestawić dwie sprawy po pierwsze potrzebne jest nam łowisko gdzie grube płocie i leszcze lubią żerować oraz po drugie musimy przygotować odpowiedni zestaw oraz przynęty. Dobór odpowiedniego zestawu na łakome płocie to jeden z podstawowych czynników. Kiedy anlizowałm to czym na spinning łoie płotki okazuje się że zestaw mocno przypomina wędke Podlodowa do łowienia okoni.
Do tego aby z sukcesami zapolować na drapieżny białoryb musimy zestawić dwie sprawy po pierwsze potrzebne jest nam łowisko gdzie grube płocie i leszcze lubią żerować oraz po drugie musimy przygotować odpowiedni zestaw oraz przynęty. Dobór odpowiedniego zestawu na łakome płocie to jeden z podstawowych czynników. Kiedy anlizowałm to czym na spinning łoie płotki okazuje się że zestaw mocno przypomina wędke Podlodowa do łowienia okoni.
Zestaw spinningowy na białoryb
Tym razem zacznijmy własnie od tego czym będziemy łowili a dopiero potem zabierzemy się za samo łoienie. Podstawowa sprawa to wędka. Jeej największa wartością będzie czułość oraz finezja bo kijek zestawimy z ultra cieniutką żyłka oraz mikroprzynętami. Dziś na rynku dostępne są doskonałej jakości wklejanki, które pod obciążeniem pracują na całej długości. Pozwalają przy tym operować ważącymi około grama przynętami a do tego sa wyjątkowo czułe. Osobiście wykorzystuje do takiego łowienia wędkę St.Croix Premier PS86LM2 która doskonale się sprawdza gdzie wymyślę sobie aby zapolować na płocie i leszcze. Dlaczego tak istotna jest wędka… Chodzi o to, że na niewielki kołowrotek nawiniemy żyłkę maksymalnie 0,14mm. Wędka nie może być sztywna w dolnej części aby nie zerwała nam cieniutkiej żyłki. Z drugiej strony szczyt kija powinien nam podpowiedzieć co dziej się z przynętą. Jednocześnie całość musi rzucić cykadą dwa gramy. Kilka słów powiedziałem o kołowrotku. W przypadku lekkiego łowienia warto zerknac na lekkie kołowrotki. Dziś rynek oferuje wyjątkowej jakości i niemal nic nie ważące kołowrotki spinningowe. Prym wiodą tu kołowrotki Daiwa i Shimano.
Doszliśmy do przynęty. Białoryb łowię na dwie czasem na trzy przynęty. Numerem jeden są niewielkie cykady które ważą od 2 do 4 gram. Kolejna sprawa to niewielkie gumki jednak te najbardziej standardowe nie powalają skutecznością. Twisterki, fakt działają jednak należy mocno pokombinować z kolorami. Zdecydowanie lepsze są miniaturowe jaskółki. I jako ostatnie, podebrane z muchowego pudełka nimfy. Tak! Okazuje się że nimfy dorównują skutecznością cykadzie. O przynętach i ich zastosowanie jednak nieco dalej.
Doszliśmy do przynęty. Białoryb łowię na dwie czasem na trzy przynęty. Numerem jeden są niewielkie cykady które ważą od 2 do 4 gram. Kolejna sprawa to niewielkie gumki jednak te najbardziej standardowe nie powalają skutecznością. Twisterki, fakt działają jednak należy mocno pokombinować z kolorami. Zdecydowanie lepsze są miniaturowe jaskółki. I jako ostatnie, podebrane z muchowego pudełka nimfy. Tak! Okazuje się że nimfy dorównują skutecznością cykadzie. O przynętach i ich zastosowanie jednak nieco dalej.
Powiedziałem o tym, że aby łowić białą rybę na spinning potrzebny jest odpowiednie przygotowanie i dobre miejsce. Jak zatem takie miejsce znaleźć? Temat na pozór wydaje się trudny jednak nie ma nic prostszego. Każdej wiosny w Twojej okolicy wędkarze spławikowi upodobali sobie miejscówki gdzie łowią krąpie, płocie i leszcze. To powinien być cel naszej wyprawy. Każdego roku białoryb skupia się praktycznie w tych samych odcinkach rzek, kanałów czy rozlewisk. Czynniki które nam nie układają się nam w głowie decydują o tym że wiele ryb wybiera dla siebie bardzo charakterystyczne miejsca. Tam łowimy i pod takie łowisko szykujemy ekwipunek.
Zazwyczaj będziemy łowili pomiędzy spławikowacami, koszykami zanętowymi i tyczkami. Ryby w tych miejscach mają pod dostatkiem pinki i jokera i cała masę zanęty o przeróżnych smakach. Mimo to spinningowe przynęty sa da płoci i leszczy wyjątkowo atrakcyjne i jak się okazuje bywa tak że spławikowcy będą spoglądali z zazdrością na grube ryby, które wyciągniemy im spod samych spławików. Nie znam przyczyn dlaczego cykady i inne spinningowe przynęty pokazuje się czasem zdecydowanie lepsze niż biały robak. Jak jednak pokazuje doświadczenie zarówno płocie jak i leszcze z animuszem atakują nasze wabiki. Nie jest jednak tak różowo. Na spinning nie będą brały zawsze czasem jest tak że nie uświadczymy nawet skubnięcia innym zaś razem będziemy ciągnęli rybę za rybą. Trudno mi jest odpowiedzieć na pytanie dlaczego tak się dzieje. Jednak wiem że drobne przynęty spinningowe upodobały sobie grube ryby, które prawdopodobnie w okresach intensywnego żerowania przestawiają się na bardziej kaloryczne kąski. Zostawmy teorię, zabieramy się za łowienie!
Zazwyczaj będziemy łowili pomiędzy spławikowacami, koszykami zanętowymi i tyczkami. Ryby w tych miejscach mają pod dostatkiem pinki i jokera i cała masę zanęty o przeróżnych smakach. Mimo to spinningowe przynęty sa da płoci i leszczy wyjątkowo atrakcyjne i jak się okazuje bywa tak że spławikowcy będą spoglądali z zazdrością na grube ryby, które wyciągniemy im spod samych spławików. Nie znam przyczyn dlaczego cykady i inne spinningowe przynęty pokazuje się czasem zdecydowanie lepsze niż biały robak. Jak jednak pokazuje doświadczenie zarówno płocie jak i leszcze z animuszem atakują nasze wabiki. Nie jest jednak tak różowo. Na spinning nie będą brały zawsze czasem jest tak że nie uświadczymy nawet skubnięcia innym zaś razem będziemy ciągnęli rybę za rybą. Trudno mi jest odpowiedzieć na pytanie dlaczego tak się dzieje. Jednak wiem że drobne przynęty spinningowe upodobały sobie grube ryby, które prawdopodobnie w okresach intensywnego żerowania przestawiają się na bardziej kaloryczne kąski. Zostawmy teorię, zabieramy się za łowienie!
Mikro jigi i inne przynęty na białoryb
Bezwzględnie najlepszy jest ranek, wówczas mamy szanse złowienia zarówno grubej płoci jak i leszcza. Zazwyczaj po dobrych porannych baniach następuje cisza i dopiero pod koniec dnia będziemy mieli szanse na krótki czas intensywnego żerowania. Zawsze zaczynam łowienie od Cykady Szuszkiewicza w rozmiarze 4g . Kolor który najlepiej się zazwyczaj sprawdza to srebro lub grafit. Cykadę prowadzę na dwa sposoby. Pierwszy polega na długich i leniwych skokach. Brania to zazwyczaj lekkie trącenia w opadzie. Skubiecie widzimy na delikatnej szczytówce wklejanki. W dobrych kijach poczujemy tez wyraźnie to na dolniku, Innym sposobem jest podbijanie cykady dosłownie na kilkanaście centymetrów nad dnem. Ryb zazwyczaj zgromadzone są za uskokiem dna i warto ten detal na dnie dobrze rozpoznać i z uporem właśnie ta pracować przynętą. Bardo podobnie podchodzę do niewielkich jaskółek. Drobne, gumo er rybki mocuje na główkach od 1 do 3 gram i staram się często grac nimi na samym dnie. Kilka sezonów temu odkryłem tez nimfy. Tutaj najlepiej sprawdzają się wiązane na wolframowych główkach około 3- 4mm brązki i red tagi. Najmniejsze mikro jigi prowadzić jest dość trudno i dlatego warto nimi szurać po dnie aby ciągle kontrolować przynętę. Często pracuję samą szczytówka powoli podnosząc ją ku górze.
Oczywiście możemy metody mocno modyfikować. Próbowałem drop shota, bocznego troka z nimfami. Wiele metod będzie skutecznych jednak zimie należy pamiętać że warunkiem który determinuje zastosowaną metodę jest sposób pobierania pokarmu oraz aktywność „drapieznika”. W przypadku płoci jest zdecydowanie łatwiej bo te możemy łowić nawet przy brzegu, przy resztkach roślinności jednak leszcze zwykle sa dalej i głębiej. Trudność pojawia się w podaniu i prezentacji przynęty. Na leszcze które upodobały sobie głębokie spadki jesteśmy w stanie dotrzeć jedynie cykadą oraz bocznym trokiem lub drop shotem.
Najfajniejsze jest to że czasem udało mi się trafić w dni kiedy płocie i leszcze brały bardzo intensywnie w przynęty spinningowe i wówczas brania przypominały walnięcia klenia. Wabik tkwił cały głęboko w pyszczkach ryb. Płocie ważące pod kilogram potrafią dobrze pohulać na delikatnym zestawie a leszcze który wazy dobrze ponad dwa kilo jeździ na żyłce 0,14mm niczym dobry letni boleń. Zabawa jest wówczas przednia. Przy grubych płociach i leszczach często występuje fajny okoń a te nie pogardza z żadnych z naszych przynęt. Warto tez zabrać specjalnie na garbuski jedno niewielkie pudełko z przynętami. Wielokrotnie miałem tak że kiedy białoryb trudno było mi skusić do brania okonie pstrykały w najlepsze.
Rozwój wędkarstwa spinningowego pozwala dziś na łowienie z pełną premedytacją wielu ryb w tym również tych które nie możemy określić mianem spinngowych. Wszyscy wiemy o dużych wzdręgach łowionych na obrotówki, jednak ostatnimi czasy co raz częściej słyszymy o karasiach czy linach które skusiły się na gumkę. Jestem pewien że wiele ryb spokojnego żeru jesteśmy w stanie w sposób zaplanowany łowić na spinningowy zestaw wędkarski. To wszystko kwestia przemyślenia tematu i zaproponowaniu „drapieżnikowi” smakowitego kąska.
zobacz też:
wędka na okonia
zobacz też:
wędka na okonia
Tagi: płocie na spinning, białoryb na spinning, leszcz na spinning, spinning na białoryb, wędka na płocie
polecane dla Ciebie
Artykuły
Darek Mrongas specjalnie dla Corona Fishing opowiedział o swoim wędkarstwie. Tym razem świetny odrzański wędkarz opowie nam jak złowić suma na spinning. Podpowie jakie stosować wędki na suma i jakie wybrać sumowe przynęty. Tekst jest ...
W roku 2010 w zaciszu gminnych gabinetów zrodził się pomysł na realizację projektu unijnego kajakiem po Bystrzycy i Wieprzu. Właściwie powinniśmy pomysł zaakceptować jednak realizacja tegoż wiąrze się ze zniszczeniem niewielkiej, ...
Przynęty wędkarskie to dla wędkarzy podobne atrybuty, jak dla małych chłopców armia plastykowych żołnierzyków. Spinningowych przynęt mamy prawdopodobnie połowę szafy. Wszystkie poukładane misternie w poszczególne ...
Od kilku lat zimowe wieczory spędzam nad mapą Skandynawii. Wówczas powstają w głowie marzenia, które jak się okazuje, można czasem przy odrobinie sprzyjających okoliczności zrealizować. Wymyśliłem sobie kiedyś rzekę, w ...
Nie sądziłem, że tak mi Wisły brakowało. Przez te dwadzieścia (pięknych) lat podróżowania za rybami po całym świecie, zapomniałem siłą rzeczy o rzece swojej młodości. Odzwyczaiłem się, zatarły się wspomnienia ze studenckich ...
Jeszcze kilka lat temu zima była dla mnie okresem, którego szczerze nienawidziłem. Rzeki praktycznie niedostępne. Jeziora skute lodem. Istna tragedia. Jak to białe paskudztwo zasypało moje wydeptane ścieżki nad wodą, nastał jedynie ...
Brzana to paradrapieżnik z rodziny karpiowatych. Ryba, która dostarcza łowcy wielu ogromnych emocji podczas holu. Jedna z najsilniejszych ryb naszych wód. Brzanę można spotkać dosłownie wszędzie. Bytuje głównie w rzekach ...