Ryż, cebula i hariusy.
Doskonale pamiętam zimowe wieczory, kiedy siedząc godzinami przed mapą wertowałem najciekawsze rzeczki i potoki. Oczami wyobraźni widziałem piękne strumienie, które wijąc się przez kolorowe łąki znikają gdzieś w sosnowych lasach. Wyobrażałem sobie sielankowy nastrój letniej kanikuły. Słońce, lekki wiaterek, woda w średnim stanie i wielkie lipienie, które co kilka chwil leniwie podnoszą się do tłustych chruścików. Tak to wyglądało z pozycji mojego domowego laptopa. Kiedy jeszcze gdzieś dobiegał głos nadawanego właśnie programu National Geographic z cyklu jak to jest przeżyć w lesie w zimnie i chłodzie, wszystko stawało się banalnie proste, łatwe niemal jak bułka z masłem.
Tym razem wybór padł na dość specyficzny teren. Niewielka rzeczka płynąca przez łąki pomiędzy dwoma dużymi jeziorami. Nic w sieci o niej nie znalazłem. Jedyne co mnie urzekło to opis starszego pana, Norwega, który łowił tam od dziecka na muszkę…:
„… Niewielki strumień, który w całej swojej długości płynie przez porośnięte kwiatami łąki. W środku lata ta niewielka woda odkrywa przed wędkarzem swoje tajemnice, bowiem w tym czasie wiele drapieżników zamieszkujących oba jeziora wpływają do rzeki aby najeść się do syta wielkich jętek i chrustów.”
Musiałem tam być! Naładowani energią, ryżem i cebulą ruszyliśmy na spotkanie z Norwegią…. I tak moja ukochana kraina postanowiła mnie sprawdzić… Zimne noce z temperaturą spadająca do zera, pochmurne dni, gdzie niemrawe słońce nie radziło sobie z suszeniem śpiworów. Przemoczone plecaki, goretexy, buty, gacie… wszystko. Kałuże w przedsionku, rowy melioracyjne, które budowaliśmy ratując resztki suchych skarpet. Grypa żołądkowa, wódka na zmianę z aspiryną no i najpiękniejsze na świecie krajobrazy i hariusy z blaszki. Coś wspaniałego. Zapraszam!
Autor artykułu oraz zdjęć: Remigiusz Kopiej
.jpg)
.jpg)

.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Artykuły








.jpg)
.jpg)

