2016-08-02
Trole z Asgardu
Kolejna wyprawa za nami. Tym razem w nowym, mocnym składzie, którego trzon nadal stanowiła ekipa CF. Darek nastwiony na skandynawskie łowienie, przebierał już nogami na kilka miesięcy przed wyjazdem. Olek podchodził na luzaku, i dopiero na kilka dni przed wyznaczniem ostateczniej trasy postanowił ukręcić kilka much. Tak to wszystko wyglądało na samym początku.
Tegoroczna wyprawa miała przynieść nam nowe odkrycia w dzikich terenach. Mocno ryzykowalismy, bo pojechaliśmy w miejsca, które wymysliłem już dawno temu ale nie miałem odwagi, aby znaczną część wyjazdu podporzadkować zwiedzaniu krzaków, bełtów i wielkich kipieli wody, a nie nieustannie męczyć bicepsy na kolejnych holach skandynawskich rybek... Duża zasługa w tym Darka i Olka, bowiem to oni podporządkowali swoje koncepcje wyjazdu pod moje widzi mi się. Dzięki koledzy za zaufanie! Wyszedł z tego wielki misz masz, bo jednego wieczora kładliśmy się spać głodni, marząc jedynie o smażonej rybie, a innego łowiliśmy rybę za rybą. Tak to jest w nieznanym terenie. Dało nam to kolejną dawkę wiedzy o rzekach, terenie, nowych łowiskach, i już dziś mamy w głowie dwie tajne rzeki z mega populacją fajnych ryb. Zobaczymy, jak to będzie w przyszłości. Dzis specjalnie dla Was kilkadziesiąt fotografii z naszej eskapady.
Tekst: Remigiusz Kopiej
Foto: Corona Fishing
Zobacz też:
obrotówki na szczupaka
błystki obrotowe
kołowrotek Shimano
Tegoroczna wyprawa miała przynieść nam nowe odkrycia w dzikich terenach. Mocno ryzykowalismy, bo pojechaliśmy w miejsca, które wymysliłem już dawno temu ale nie miałem odwagi, aby znaczną część wyjazdu podporzadkować zwiedzaniu krzaków, bełtów i wielkich kipieli wody, a nie nieustannie męczyć bicepsy na kolejnych holach skandynawskich rybek... Duża zasługa w tym Darka i Olka, bowiem to oni podporządkowali swoje koncepcje wyjazdu pod moje widzi mi się. Dzięki koledzy za zaufanie! Wyszedł z tego wielki misz masz, bo jednego wieczora kładliśmy się spać głodni, marząc jedynie o smażonej rybie, a innego łowiliśmy rybę za rybą. Tak to jest w nieznanym terenie. Dało nam to kolejną dawkę wiedzy o rzekach, terenie, nowych łowiskach, i już dziś mamy w głowie dwie tajne rzeki z mega populacją fajnych ryb. Zobaczymy, jak to będzie w przyszłości. Dzis specjalnie dla Was kilkadziesiąt fotografii z naszej eskapady.
Tekst: Remigiusz Kopiej
Foto: Corona Fishing
Zobacz też:
obrotówki na szczupaka
błystki obrotowe
kołowrotek Shimano
Tagi: wędkarstwo skandynawia
polecane dla Ciebie
Artykuły
Pierwsze kroki ze spinningiem w ręku zaprowadziły mnie nad Odrę, rzekę wielką i mocno regulowaną przez tysiące główek i opasek. Urok Odry niejednemu wędkarzowi nie pozwala myśleć o łowieniu w innych miejscach. Przez wiele lat ...
Do początku sezonu pozostał tylko miesiąc. Coraz częściej przeglądam prasę wędkarską, piszącą o pstrągu potokowym. Internet również nie pozostaje w tyle. Oglądam krótkie filmiki, których głównym aktorem ...
Parsęta to dumna rzeka, jedna z najbardziej znanych w Polsce. Rzeka, nad którą łowią wędkarze z całego kraju. Miejsce, które owiane jest historią, wieloma rekordowymi rybami i setką wielkich łososi demolujących najsilniejsze ...
Gzelowe Wędkowanie.
Niedziela, godzina 3:30, budzik wyrywa mnie ze snu. Normalnie pewnie bym się wściekł, ale tym razem w dobrym nastroju podtrzymywała mnie świadomość zasiadki. Szybkie śniadanko, rzeczy do auta i w drogę po kolegę. ...
Jakiś czas temu opowiadałem Wam o istocie prowadzenia zapisków wędkarskich. Pomiędzy okoniami i pstrągami wplatała nam się historia dotycząca leszczy i płoci łowionych na spinning. Dziś nieco więcej o tłustym białorybie, który jak ...
Pragnę odpowiedzieć na postawione w tytule artykułu pytanie: "Czy takie oczywiste są powiązania ekologii z wędkarstwem?"
Wielu wędkarzy dba o czystość, a przyjemność z łowienia łączy z pięknem przyrody. Każdy z nas na co ...
Kiedy przychodzi czas upalnych wakacji często gdzieś zza pleców dochodzą do nas głosy osób, którym w ciepłe wieczory należy poświęcić odrobinę czasu. Z jednej strony wieczorem zaczynają skubać sandacze, rano biorą ...