Wobler jerk na szczupaka
Do napisania tego tekstu skłoniły mnie zapytania naszych klientów, dotyczące zastosowania wielu przynęt z oferty CF. Na początek postanowiłem podzielić się z Wami spostrzeżeniami na temat jerków. Wybór wynikał przede wszystkim z faktu, że jerki dostępne w naszym sklepie charakteryzują się niecodzienną akcją i przez to innym nieco zastosowaniem. Kiedy wspólnie z Panem Markiem planowaliśmy pierwsze jerki na szczupaka, staraliśmy się przedstawić taką ofertę, aby dać wędkarzowi możliwość obłowienia różnych miejsc. Najważniejszą jednak kwestią było zaproponowanie przynęty nieszablonowej i co najistotniejsze, skuteczniejszej od tych dostępnych na rynku. Zanim jeszcze o samych przynętach, to koniecznością jest wyjaśnienie jednej bardzo istotnej sprawt. Nazewnictwo!
Wobler jerk, swimmbait, glider jak nazywać nasze przynęty na szczupaka?
Rynek wędkarski w ostatnich latach otworzył się na ogromne innowacje w grupie przynęt wędkarskich. Woblery czyli przynęty, które kiedyś swoim kształtem imitowały w określony sposób rybę nabrały dziś przeróżnych form i określonego zachowania. Jeszcze całkiem niedawno wobler był imitacją ryby, która w przedniej części posiadała ster. Ten z kolei wpływał w bezpośredni sposób na głębokość pracy oraz charakter pracy. Dziś woblery steru już posiadać nie muszą a najlepszym tego przykładem są woblery bezsterowe, powierzchniowe… Czyli jerki! No i właśnie tutaj, w tym miejscu pojawia się wielki dylemat prawdopodobnie tworzony przez samych wędkarzy. Dylemat związany z nazewnictwem dotyczącym poszczególnych grup przynęt. Prawdopodobnie przyczyną takiego stanu rzeczy była chęć zaczerpnięcia nazewnictwa przynęt twardych wykorzystywanych przez amerykanów do metody spinningowej ale jak się okazało my nie mieliśmy w naturze tak szerokiego grupowania rodzajów przynęt i jakoś w dziwaczny sposób w tym wszystkim się mocno pogubiliśmy. Myślę, że zupełnie niepotrzebnie staramy się wzorować na kategoryzowaniu i grupowaniu przynęt dla nas nie do końca zrozumiałym. Nasza spinningowa tradycja i kultura jest bardzo solidna i ma mocno ugruntowane w historii podstawy więc trzymajmy się swoich uniwersalnych nazw. Będzie łatwiej!
Wielokrotnie prowadziłem z wieloma wędkarzami długie dyskusje na temat samej przynęty. Większość z doświadczonych wędkarzy, specjalizujących się w łowieniu szczupaków nie definiuje jerka jako takiego. Dla właśnie tych wędkarzy ze względu na charakterystyczną pracę wobler jerk, glider czy jeszcze cokolwiek innego co nacechowane jest określonym zachowaniem a służy do łowienia szczupaka jest nazywane w bardzo różny sposób. Zazwyczaj dla uproszczenia sprawy są to po prostu Jerki. Te z kolei wędkarze już indywidualnie klasyfikują wedle swoich szczególnych preferencji i wymagań związanych z określonym łowiskiem bądź tez sposobem łowienia. Przedstawione poniżej zestawienie naszej kategorii jerki na szczupaka uwzględnia przynęty w kategorii wobler jerk, glider, swimbait a czasem łączenie tych rodzajów przynęt. Celowo nie klasyfikujemy naszych przynęt w określone podgrupy w naszej opinii to jedyni potrafi temat utrudnić i wprowadzić wędkarza w błąd. Weźmy na przykład naszego jerka ze sterem czyli Humpa lub Hodora. To klasyczne woblery na szczupaka które przy jednostajnym prowadzeniu dają wędkarzowi ciekawa i atrakcyjną dla szczupaków pracę. Jeśli jednak nieco bardziej się postaramy mamy możliwość nadania naszym przynętom wyjątkowej i charakterystycznej pracy z odjazdami, błyśnięciami boków i innych charakterystycznych dla klasycznych jerków zachowań. Zastosowanie odpowiednio mocnej wędki do tego rodzaju przynęt determinuje tez uzyskanie określonej pracy. Sztywna wędka pozwala na energiczne szarpnięcia i dzięki temu wobler jerk potrafi diametralnie zmieniać swoje oblicze burząc wszelkie kanony i klasyfikowanie względem grup przynęt szczupakowych.
Najciekawszą mieszaniną są wynalazki przynętowe, które co jakiś czas pokazywane są przez lokalnych rzemieślników. Przykładem mogą być wieloczęściowe Jerki woblery, swimmbaity i do tego jeszcze wyposażone w ster. Co to zatem jest? Wobler wieloczęściowy z funkcją jerkowania…? A nasz Dable czyli wobler wertykalny, celowo został uzbrojony w dodatkowe oczko na pyszczku, który daje możliwość wykorzystania jednaj przynęty na wiele różnych sposobów względem mocowania agrafki?
Jerki Rutta... Czyli podstawowa przynęta na szczupaka.
To ciężki i masywny wobler jerk. Większy model waży około 65 gram, mniejszy 35 g. Jest gruby, by nie powiedzieć opasły. Bocznie jednak mocno spłaszczony, co decyduje o bardzo specyficznym zachowaniu w wodzie. Rutta wydaje się być przynętą leniwą i nie posiadającą w swoim drewnianym serduszku nic z agresji. Wszystko to jednak zmienia się po wrzuceniu jerka do wody. Jerki Rutta podczas pracy jest ambitna i ma tendencje do długich i łagodnych odjazdów. Największą ciekawostką jest to, że przy umiejętnym prowadzeniu Rutty, możemy nadawać jej podczas odjazdów lusterkowanie, co bardzo kusi okonie i szczupaki.
- Prowadzenie. Rutta reprezentuje proste jerki w obsłudze. Nawet równostajne, powolne nawijanie linki, nadaje jerkowi bardzo ciekawą, wahadłową pracę, która przerywana jest od czasu do czasu czymś w rodzaju kopniaka. Leniwe nawijanie linki, jeśli zostanie przerwane pauzami, staje się dla szczupaków bardzo atrakcyjne i w trakcie takiego prowadzenia. To tylko wstęp. Jeśli przerwy w prowadzeniu pomieszamy z podszarpywaniem, ale lekkim i bardzo krótkim, to wówczas wobler nabierze prawdziwego smaku i zacznie od czasu do czasu płynnie odjeżdżać. Rutta to jerki lekko tonące i dlatego warto podczas prowadzenia pozwalać mu co kilka chwil opaść w niższe partie wody.
Rutta najlepiej sprawdza się w łowiskach o głębokości od 1 do 3 metrów. Jej głównym przeznaczeniem są płytkie blaty porośnięte roślinnością. Dobre efekty będziemy mieli przy prowadzeniu przynęty od brzegu, gdzie tuż przy samych trzcinach rosną grążele, a w naszym kierunku dno opada łagodnie.
Rutta występuje w trzech kolorach. OL - czyli klasyczna płotka, PRH - czyli okonek i BL - czyli płoć w odcieniu niebieskim. Ten ostatni kolor szczególnie sprawdza się na początku i na końcu sezonu szczupakowego. Wyjątkowo skuteczny jest wówczas, gdy temperatura spada w okolice 0 stopni. Wielu naszych klientów opowiadało nam jednak o skuteczności BL w środku lata. To zapewne wpływ charakteru wody i łowiska. OL i PRH to klasyki dobre przez cały rok, od maja aż do pierwszego lodu. Bywają dni kiedy lepsza jest płoć, kiedy indziej zdecydowanie lepszy jest okonek.
Jerki Havok... czyli leszczyk na szczupaka
Ciekawostka, którą wprowadziliśmy do oferty jerków szczupakowych Corona Fishing całkiem niedawno. Tutaj potrzeba była matką wynalazków. Niezbędny był jerk wobler na szczupaka, który będzie szybciej schodził do dna i będziemy mogli nim kusić leniwe szczupaki tuż nad dnem. Havok jest płaski niczym żyletka. Mocne, boczne spłaszczenie, decyduje o bardzo charakterystycznej pracy. W zamyśle miał imitować leszczyki, a może krąpie, które w poszukiwaniu pokarmu przemieszczają się nad dnem.
- Prowadzenie. W wodzie jest raczej leniwy i nie pracuje klasycznie z agresywnymi odjazdami. Przy leniwym nawijaniu linki wyraźnie lusterkuje szeroką powierzchnią boczną. Podczas pauz opada drobno migocząc. Umiejętne podrygiwanie i płynne podciągnięcia szczytówką wprowadzają jerka w nieregularne odjazdy. Te jednak nie mają charakteru jakie znamy choćby z Rutty. Tutaj w przypadku Havoka odjazd jest krótki i ostry, często z podnoszeniem brzuszka ku górze. Tego rodzaju zachowanie imituje wiernie konającą rybę, która opadając do dna zrywa się do nieudolnej ucieczki przed drapieżnikiem.
Havok to jerk, który został wykonany do łowienia w toni. Idealnie sprawdzi się nad podwodnymi łąkami, górkami i stokami. Najlepsze efekty będzie nam dawał, jeśli będziemy pozwalali mu zejść niemal do dna.
Havok występuje w dwóch wielkościach 8 i 10 cm. Dziesięciocentymetrowy model waży 36 gram i stanowi podstawowy arsenał na szczupaka. Jego mniejszy kolega to świetna przynęta na szczupaka, ale również na okonie polujące w toni na drobnicy. Oba modele malowane są na krąpika i na złotą wzdręgę. Sugerujemy stosowanie obu przynęt względem koloru wody. Złota wzdręga sprawdza się na zarośniętych, niewielkich jeziorkach, z dużą ilością lina, płoci i wzdręgi. Model SI to przynęta na otwartą wodę, czyli większe jeziora.
Jerki Muttra... Szybowiec na płytką wodę.
To jeden z moich ulubionych jerków na szczupaki Corona Fishing. Wyjątkowo dziwaczy i nieprzewidywalny. Przy swoich gabarytach jest stosunkowo lekki, ale jednak bardzo wolno tonący… Idąc dalej można śmiało powiedzieć, że jego cygarowata budowa nadaje mu specyficznego zachowania w wodzie. Z jednej strony leniwy i niechętny do agresywnej pracy, z drugiej potrafi odpalić większy bieg i szybować nawet na metrowych odjazdach. Muttra to typowe jerki woblery na szczupaka to imitacja ryby, która ostatnim tchnieniem stara się dotrzeć do lustra wody.
- Prowadzenie. Muttra nie należy do najłatwiejszych przynęt w obsłudze. Chodzi oczywiście o maksymalne wykorzystanie jej właściwości. Osobiście zwykłem tego jerka określać jako przynętę z dwoma biegami. Muttra przy leniwym prowadzeniu, przerywanym lekkimi „pyknięciami” szczytówką, pracuje lusterkując i kolebiąc się na boki, od czasu do czasu przystaje i niemal w miejscu zawraca. Umiejętne prowadzenie Muttry pozwoli wydusić z niej fantastycznie płynną i migotliwą pracę.
Osobiście najczęściej używam Muttry na płytkich miejscach, gdzie woda nie przekracza 2 metrów. Grążelowiska i pojedyncze trzciny, to miejsca idealne pod Muttrę. Prowadzę ją wówczas bardzo wolno, nieco podniesionym kijem do góry. Jerk kolebiąc się na boki próbuje odjechać do boku. Kiedy na wodzie znajdziemy nieco miejsca, lekko pstrykam szczytowką i wówczas Muttra leci lotem szybowca do boku. Ataki na Muttrę są wyjątkowo widowiskowe, bo nasza przynęta pracuje zazwyczaj nie głębiej niż 70cm.
Dostępne są dwa kolory: OL - czyli płotka, śledzik, no i ES - czyli zraniony szczupaczek, przygotowany celowo pod wielkie kanibale. OL skuteczny jest cały sezon. Nasi klienci chwalą się również świetnymi wynikami na łowiskach skandynawskich.
Jerki woblery Buko... Czyli bezsterowiec z funkcją kolebania.
Całkowicie inna koncepcja jerka niż te, opisywane wcześniej. Buko został wprowadzony do oferty po naszych doświadczeniach z przynętami w łowiskach trudnych, czyli zarośniętych, zakrzaczonych. Buko pozwala na łowienie niemal w punkcie. Przy umiejętnym prowadzeniu jesteśmy nim w stanie obławiać oczka między grążelami. Buko powstał właśnie na trzcinowiska, grążelowiska i inne miejsca, gdzie łowienie jest niemal niemożliwe. Ten nietypowy jerk przeznaczony na okonie potrawi zorganizować nam wyjątkowe łowienie. Dopiero kilka lat po tym jak powstały te fikuśne jerki, okazałao się że świetnie łowi okonie.
- Prowadzenie. Można powiedzieć, że ten jerk jest niemal banalny w obsłudze. Nie będą nam potrzebne krótkie kije i multiplikator. Bez znaczenia czy będziemy podszarpywać do góry, w bok czy do dołu, Buko zacznie grać natychmiast. Na podstawie doświadczeń stwierdzam, że nasz niewielki jerk lepiej sprawdza się na niezbyt mocnym kiju, odpowiedni będzie uniwersał do 35 gram.
Buko to jerk wobler, który pozwala na kilka atrakcyjnych sposobów prowadzenia. Już leniwe nawijanie linki, przerywane pauzami, pozwoli nam uzyskać fajną pracę. Buko wówczas wyraźnie kolebie się na boki, przypominając nieco dobrą wahadłówkę. W pauzach wolno opada, drobniutko migocząc. Kiedy dodamy lekkie podszarpywanie, jerk bardzo niechętnie odjeżdża do boku, ale krótko i niemal w miejscu. Ten właśnie element pracy pozwala na wrzucanie jerka praktycznie w sam środek roślin.
Kolory jakie zaproponowaliśmy, to OL - czyli standardowa płoć, wzdręga i PRH - czyli okonek. Oba kolory sprawdzają się niemal cały sezon. Na okonie polecamy kolor PRH, który najbardziej skuteczny okazuje się jesienią.
Jerk wobler - Pulpa... Przynęta wielozadaniowa i wszystkołowiąca.
Do tego jerka mam duży sentyment. Nazwę wymyślił Frajter na naszej wyprawie w Finlandii ;) On wszystkie Jerki nazywa pulpami . Wówczas nasza ukleja była testowana i któregoś dania właśnie padło pierwszy raz słowo PULPA. Tak już zostało.
Nasz uklejokształtny jerk wobler to chyba najbardziej dziwna i nieszablonowa przynęta spośród wszystkich jerków z oferty CF. Został zaprojektowany do łowienia w toni i na płytkich grążelowiskach. Miał imitować zranioną drobną rybkę, która chce się schronić między podwodnymi roślinami. Okazało się z biegiem czasu, że nasi klienci na Pulpę łowili sandacze, okonie i uwaga… bolenie. Pulpa świetnie sprawdziła się w rzece i dlatego właśnie niemal rok po tym jak wprowadziliśmy rozmiar 10 cm, szybko zrobiliśmy rybkę mniejszą, czyli 8 cm.
- Prowadzenie. Pulpa to proste w obsłudze jerki, bowiem pracuje niemal przy wszelkich sposobach prowadzenia. Leniwe nawijanie linki decyduje o łagodnym lusterkowaniu, przełamywanym odskokami i kolebaniem. Pulpa przy podciągnięciach szczytówką leniwie odjeżdża do boku, jednak nie jest to skok agresywny. Bolenie i sandacze świetnie reagują na Pulpę, którą bardzo wolno prowadzimy w poprzek nurtu. Przestoje w zwijaniu linki wpływają na swobodne opadanie, gdzie przy okazji nasz jerk leciutko migocze. W przypadku tej przynęty świetnie sprawdzają się wędki o mocy średniej. Myślę nawet, że Pulpa lepiej sprawdzi się, gdy prowadzimy ją na kiju o akcji środkowej, o mocy powiedzmy MF/MH.
Kolor SI, czyli ukleja, to uniwersał na rzekę na praktycznie wszystkie drapieżniki. Oczywiście doskonale sprawdza się na okoniach i sandaczach łowionych w toni jezior. OL to płoteczka, która stanowi idealne rozwiązanie na szczupaki i okonie z jeziorowych blatów i trzcinowisk.
Hokka - jerk wobler szczupak na szczupaka.
Trudna do zaklasyfikowania przynęta. Trochę jerk, trochę popper. Hokkę wystrugaliśmy specjalnie na najpłytszą wodę. Nawet w samych trzcinach, grążelach lub tuż nad podwodną łąką, Hokka pozwoli skutecznie kusić ukryte drapieżniki. Głównym przeznaczeniem tego dziwacznego jerka jest szczupak, który od początku maja do końca czerwca lubi przebywać na najpłytszych miejscach. Późną jesienią Hokka kolejny raz przeżywa swój renesans skuteczności. Obumierająca roślinność i płytkie podwodne łąki pozwalają nam dotrzeć w miejsca, gdzie za drobnymi rybami przypływają wielkie szczupaki.
- Prowadzenie. Hokka to kolejna prosta w obsłudze przynęta. Model 10 cm pozwala na płynne operowanie nawet średnim spinningiem. Większe jerki na szczupaka, czyli 12 – 15 cm, potrzebują od nas mocniejszych wędek, aby można było Hokką popracować. Jeśli lekko podszarpujemy szczytówką, Hokka chlapie po samej powierzchni. Przy odrobinie wprawy uda nam się uzyskać atrakcyjne odjazdy i lekkie przynużanie przynęty. To bardzo skuteczny sposób prowadzenia Hokki. Inaczej kusić możemy, jeśli woda jest powiedzmy głęboka na około metr czy dwa. Przy płynnych i długich podciągnięciach, Hokka nurkuje nawet na metr może dwa. Jeśli podciągnięcia uzupełnimy nawijaniem linki, jerk będzie pracował ciągle pod powierzchnia wody, przy czym zraniony szczupaczek będzie stale uciekał do wierzchu. Kanibale to uwielbiają.
Hokka jest malowana tylko na wzór zranionego, młodego szczupaczka. Tak jak udało nam się zaobserwować wprawne operowanie naszym szczupaczkiem pozwala na bardzo skuteczne łowienie niemal przez cały szczupakowy sezon.
Makaj... Czyli przynęty poza kategorią.
Coś w rodzaju mieszanki cykady i jerka. Makaj to przynęta, która powstawała najdłużej. Trudna w obsłudze i bardzo wymagająca, ale z drugiej strony wyjątkowo skuteczna. Powstał z myślą o jerkowaniu w toni. Makaj dość szybko opada do dna i przy tym lustrkuje. Daje się sprowadzić na głębokości 6-8 metrów. Jednak uwaga! Jerki Makaj to przynęty któe nie maja wiele wspólnego z popularnymi dziś woblerami wertykalnymi. Makaj to zupełnie inna przynęta, którą należy prowadzić nieustannymi podrygiwaniami szczytówki oraz pauzami.
- Prowadzenie. Sugeruję, aby ten woblerek prowadzić całkowicie odmiennie niż klasycznego jerka. Makaj jest stworzony do nieregularnego, lekkiego podrygiwania i podszarpywania szczytówką. Od czasu do czasu warto płynnym ruchem podciągnąć przynętę dosłownie na 60-80cm. Całą grę przeplatamy długimi pauzami, kiedy jerk opada do dna. Można też Makaja prowadzić podobnie jak gumę podczas łowienia z opadu. Wówczas ataki ryb na przynętę następują w czasie leniwego opadania do dna. Najwięcej ryb będziemy mieli na spadkach i blatach o głębokości od 3 do 6 metrów. Brania są zazwyczaj bardzo agresywne i zdecydowane. Bywają jednak dni, kiedy szczególnie okonie jedynie pukają w przynętę. Warto wówczas na środkową kotwicą założyć grubą koszulkę igielitową w kolorze różowym, biskupim.
Makaje dostępne są w dwóch kolorach: OL - czyli płoteczka malowaniem przypominająca nieco jazgaraka oraz klasyczny okonek, który jest na wielu wodach jest wyjątkowo skuteczny.
Turpa... Tłuste i ciężkie jerkiwoblery na leniwe szczupaki.
Ciężki kaliber w arsenale jerków Corona Fishing. Turpa waży 80 gram i jest zbrojona w kotwice 2/0. Korpus jerka jest obły i lekko bocznie spłaszczony w części ogonowej zwężony. Dzięki właśnie takiej budowie i charakterystycznemu rozłożeniu obciążenia. To typowy leniwy i ospały jerk na sczupaki, jedak taki który potrafi wydobić z siebie niesamowita moc i łowność. Jeśli Turpę odpowiednio poprowadzisz, to bedzie dokłądnie zachowywała się tak jak wielka tłusta wzdręga któa swoim nieszablonowym zachowaniem kusi wielkie szczupaki do ataku
- Prowadzenie. Turpa przedziwnie zachowuje się w wodzie. Jej podstawowa praca to bardzo leniwe kolebanie na boki przeplatane wężowym ruchem. Przy lekkich szarpnięciach jerk płynnie ale "niechętnie" odjeżdża na boki. Przy odrobinie wprawy jesteśmy w stanie nadać Turpie niemal wzorową pracę skutecznego jerka. Ważne jest to, że przy równomiernym prowadzeniu Turpa lekko zanuża się nawet do głębokości jednego metra. Pracując przy tym jak dobrej jakości wahadłówka. Przy pauzach wypływa delikatnie do powierzchni lekko przewalając się na boki.
Miejsca, które powinniśmy Turpą obłowić to łąki podwodnej roślinności. Tam sprawdza się najlepiej. Wychodzące do wody cyple, trzcinowiska, kamieniste górki to niemal idealne miejscówki dla naszego najcięższego jerka. Na początku maja kiedy grążele jeszcze nie wyszły na powierzchnie oraz tuz przed końcem sezonu gdy grązelowiska już powoli zostały odsłonięte od liści to miejsce wyjątkowe. Tam Turpa rządzi.
Jerk występuje w dwóch kolorach OL czyli klasyczna barwa płoci oraz GLD czyli wzdręga i lin. Płoć jest kolorem uniwersalnym GLD natomiast sprawdza się szczególnie w wodzie o zabarwieniu brunatnym oraz w akwenach z duża ilością wzdręgi i lina.
Woblery jerki czyli przynęty w grupiej wielofunkcyjnej.
Wspomniany wcześniej Hump to bezwzględnie wobler! I tak większość wędkarzy go wykorzystuje jednak my celo „wrzuciliśmy” go do kategorii Jerki ze względu na jego specyfikę i charakter pracy. Jeśli będziemy Humpa wykorzystywali w standardowy sposób czyli leniwie zwijając linkę to przynęta będzie kolebała się i fikuśnie zamiatał ogonem. Jeśli jednak lekka nią szarpniemy nabierze wigoru i w zdecydowany sposób będzie reprezentowała najwyższej jakości coblery jeki, które stanowią dziś bardzo popularny arsenał wśród jeziorowych wędkarzy. Hump bardzo często wykorzystywany jest do trollingu. Wielu wędkarzy łowi nim piękne okonie oraz oczywiście szczupaki dla których został zaprojektowany . Nasz łamany Hump występuje w jednej wielkości oraz czterech wersjach kolorystycznych.
Dable to chyba największe nasze dziwactwo i najmniej odkryta przez wędkarzy przynęta. Moglibyśmy się pokusić, że jest to jeden z pierwszych woblerów ręcznie wykonywanych w Polsce i do tego całkiem spory bo Dable mierzy 15cm przy 55 gramach wagi. Innowacją Dable jest jego różnorodne zastosowanie. Początkowo został stworzony jako duży wobler wertykalny ale o charakterystycznej dla jerków tendencji do nieregularności. Jego przeznaczeniem w takim zastosowaniu jest stosunkowo głębszy kawałek wody. Najlepiej sprawdza się w wodzi o głębokości od dwóch doi sześciu metrów. Prowadzić go należy w sposób nieregularny ale konieczne jest wykorzystanie migotliwej pracy charakterystycznej dla woblerów wertykalnych. Na koniec coś wyjątkowego czyli możliwość zapięcia agrafki za pyszczek dzięki czemu uzyskujemy przynętę o klasycznej pracy Jerka, nieco swimmbaita i do tego jeszcze wahadłówki.
Osobną grupę w naszej kategorii woblery jerki stanowią typowe wieloczęściowe swimbaity. Reprezentowane na dwie ekskluzywne przynęty, które do złudzenia przypominają żywe ryby. Wieloczęściowe swimbaity to wyjątkowo łowne i skuteczne Jerki na duże szczupaki. Dobrej jakości swimbait pracuje niczym żywa ryba i wiernie imituje naturalny pokarm szczupaka. W ofercie posiadamy dwie przynęty Łamany Szczupak oraz Łamany Okoń.
HOKKA ŁAMANA 10cm / 12cm / 15cm. Kolejne dziwactwo w naszym sklepie. Łamany jerk ze sterem. Celowo nie kwalifikujemy go jako woblera, bo wymaga od wędkarza pracy podobnej jak przy jerkowaniu. Przy klasycznym zwykłym zwijaniu, nie przekona do siebie chyba nikogo. Jednak Łamana Hokka posiada pewne detale, które decydują o bardzo dużej skuteczności tego dziwnego jerka. Ta przynęta została wymyślona głównie z myślą o szczupakach.
Prowadzenie. Mimo przedziwnej konstrukcji, czyli złamaniu części ogonowej, która jest imitacją płetwy oraz dodaniu dodatkowo steru, nasz jerk jest wyjątkowo prosty w obsłudze, a przy tym cholernie skuteczny. Najskuteczniejsze prowadzenie polega na sprowadzeniu przynęty na około jeden metr pod powierzchnię, po czym przestajemy zwijać linkę. Podczas pauzy Hokka Łamana kolebiąc się na boki wypływa do powierzchni. Często już wówczas następują brania. Jednak to, co najbardziej szczupaki kusi, to ostre szarpanie szczytówką. Podczas podrygiwania, szarpania szczytówką, Hokka - jak sama nazwa wskazuje - zaczyna się łamać, zachowując się przy tym jak konająca rybka.
Hokka Łamana występuje w jednym kolorze zranionego szczupaczka, czyli ES.
teskt: Remigiusz Kopiej
foto: CF/ Darek Dłutek / Jacek Karczmarczyk
Zobacz też:
woblery na szczupaka
jak łowić na jerki